Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Indiana Jones
Jak mój kolega, ale on z pierwszej gim.
To teraz wam coś powiem. W ciągu całej szkoły uciekłem sporo razy, a na tym że na wagarach byłem kapli się tylko raz xP
I wczorajsza sytuacja najlepsza. Razem z kolegami idziemy do piekarni, wychowawczyni nas widzi, wpisuje nieobecności...a mnie nie widziała i obecność miałem. Ich miny były rozbrajające jak się na mnie gapili
Offline
A ja jeszcze ani razu na wagarach nie byłam <cienas>...
Ja nie idę do szkoły, jeżeli powiem sensowne wytłumaczenie... np. Nie chcę iść do szkoły, bo mamy tylko jedną lekcję bez zastępstw. Jeżeli to nie wypali (bo nie mam nic na usprawiedliwienie), prostota: przeziębiam się lub symuluję.
Offline
Zaginiony Moderator
15-ego cała klasa zrywa się na wagary
Offline
U nas nie zgadzali się usprawiedliwiać wagarów nawet w dzień wagarowicza. x(
Powalone to wszystko w naszej szkole, wgl. mamy taką pancerną sprzątaczkę, która jak tylko zobaczy, że ktoś ze szkoły wychodzi to go za włosy i do dyrektora (no chyba że akurat kończy lekcje)
Offline
Fira napisał:
U nas nie zgadzali się usprawiedliwiać wagarów nawet w dzień wagarowicza. x(
Powalone to wszystko w naszej szkole, wgl. mamy taką pancerną sprzątaczkę, która jak tylko zobaczy, że ktoś ze szkoły wychodzi to go za włosy i do dyrektora (no chyba że akurat kończy lekcje)
U mnie wdzien wagarowicza było to samo. Ale sprzątaczke akurat mamy fajną - czasem daje nawet spisać lekcje.
Offline
Ale nasza sprzątaczka... nie no cała szkoła się jej boi. xD Nawet niektórzy nauczyciele i dyrektor. Ona chce rządzić!
Offline
My też, oprócz tej jednej.
Offline
Kierownik obozu
A ja dziś pierwszy raz poszłam na wagary. Uciekliśmy całą klasą z biologi...
Offline
Zaginiony Moderator
3 days combo
Offline