Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Jezu, Valerie, przeczytałem Twojego posta z góry na dół i zrobiło mi się tak przyjemnie, bo zobaczyłem że nie tylko mnie drażnią tacy ludzie. Selfie samo w sobie akurat nie jest niczym z piekła rodem, bo jeśli ktoś doda JEDNO i NORMALNE, bez kręcenia mordą w te i nazad, to jest okej, no ale dzieci muszą mieć słek. Tak samo jak odawanie zdjęć z każdej czynności - jem, śpię, idę, stoję, siedzę, leżę, sikam - przecież nikt nie ma życia i musi wiedzieć, co ktoś robi w danym momencie. Weźmy pod lupę typową gimnazjalistkę - obcisłe rurki, albo jeszcze lepiej, legginsy - obowiązkowe, co z tego, że któraś ma grube nogi i wygląda to paskudnie, i tak założy, no bo przecież "koha siem sercem a nje oczami". Przy każdym zdjęciu na fb w opisie musi być jakiś tępy cytat o tym jaka miłość jest ślepa/zła/fałszywa/jakie to cudowne uczucie/jak życie nie ma sensu, podczas gdy ma wolny status, no błagam. Jeśli mają tumblra i utrzymują go w odcieniach czerni i szarości oraz wrzucają tam zdjęcia podciętych żył i pociętych rąk - +50 do lansu. Konto na asku - również +50. Instagram - to samo. Absolutnie nie cisnę po tych serwisach, bo wszystko jest dla ludzi, ale trzeba korzystać z tego z umiarem, ale na widok czternastolatki która udaje że wie co to życie, bo raz spróbowała piwa czy zapaliła, już nie wiadomo czy wybuchnąć śmiechem czy załadować sobie epickim facepalmem w czoło.
Offline
Co do tego, co napisała Valerie... Aż nasuwa się stwierdzenie: hipsterstwo stało się zbyt mainstreamowe. I coś w tym jest. Teraz, co druga osoba ma tak "oryginalny" (cudzysłów użyty specjalnie) styl bycia, że upodabnia się do innych, równie "wyjątkowych" ludzi.
Ja nie mam nic do subkultur, akceptuję je, o ile nie są one wymuszone. Nie lubię, jak ktoś na siłę próbuje być inny od wszystkich, jeżeli tego nie czuje.
Tarou. napisał:
Przy każdym zdjęciu na fb w opisie musi być jakiś tępy cytat o tym jaka miłość jest ślepa/zła/fałszywa/jakie to cudowne uczucie/jak życie nie ma sensu, podczas gdy ma wolny status, no błagam.
O, to, to! Te przepiękne cytaty, często uświęcone jakimś błędem ortograficznym. O, i najlepiej po angielsku!
Tarou. napisał:
Absolutnie nie cisnę po tych serwisach, bo wszystko jest dla ludzi, ale trzeba korzystać z tego z umiarem, ale na widok czternastolatki która udaje że wie co to życie, bo raz spróbowała piwa czy zapaliła, już nie wiadomo czy wybuchnąć śmiechem czy załadować sobie epickim facepalmem w czoło.
A to mnie denerwuje najbardziej. I zostało to tak pięknie przez Ciebie ujęte, że nie sposób już coś dodać
Offline
Indiana Jones
Wychodzi na to, że jesteśmy hipsterami...bo nie jesteśmy hipsterami.
Fuck logic.
Offline
Tarou. napisał:
Cóż, jak większość wie, mam 12 lat i jestem z rocznika '99. Jaa myślę o sobie że jestem jeszcze w miarę normalny, ale kolesie z mojej klasy... yy.. Brak słów.. ;/
Oczywiście nie uważam, że jestem od nich lepszy, bo założę się, że oni myślą o sobie tak jak ja o nich. Cóż tacy są już ludzie..
Uf, się rozpisałem ; p
xDDDDDDDDDDDD nie no nie mogę, faktycznie chłop co ścianę tekstu wyprodukował
(ale klasę w podstawówce to serio miałem spierdoloną)
Offline
Indiana Jones
Jezu serio Cię wzięło na nostalgię że takie stare tematy przeglądasz XD
Ja zaś swojego zdania, czyli tego poniżej:
FlyingTanker napisał:
U mnie w technikum (rocznik 95) też nie ciekawie. Wystarczy spojrzeć na mój pewien post z "Wyżal się".
[Przyp. Red.: Ciekawi mnie co takiego tam się stało, aż sobie poszukam tamtego postu jak będę miał chwilę.]
Co do rocznika wyżej (96) się u mnie nie zgodze, bo jednak więcej osób jest ogarniętych. Ale jeszcze wyżej to rzeczywiście, dominują kretyni (jakby ktoś poczuł się urażony to przepraszam)
I, jeżeli mam być szczery...w mojej obecnej pracy, jak widzę młodzież...to się robi jeszcze gorzej...chociaż nie wiem czy to ja już powoli nie b00meruję D:
Offline
Indiana Jones
Krótkie formaty filmów wideo to najgorsze co spotkało internet. No, może poza niektórymi osobowościami.
Offline
Indiana Jones
Jak o sentymentach mowa...
FlyingTanker napisał:
U mnie w technikum (rocznik 95) też nie ciekawie. Wystarczy spojrzeć na mój pewien post z "Wyżal się".
[Przyp. Red.: Ciekawi mnie co takiego tam się stało, aż sobie poszukam tamtego postu jak będę miał chwilę.]
Znalazłem to. Jakiś debil bawił się zapalniczką i dezodorantem. Ni chuja nie pamiętam już tego, ale w tamtym poście również wspomniałem że ktoś z klasy stwierdził, że ktoś w końcu zginie...jakim cudem nikt nie zginął przez te 4 lata to ja nie XD
I przy okazji znalazłem swój cringepost
Offline
Indiana Jones
...cokurwa? Myślałem że jak w moim technikum ktoś obsmarował tablicę gównem to był szczyt...tzn nie żeby moja klasa gimbazjalna była wiele lepsza XD
Offline
Indiana Jones
Gimbazjum to były najgorsze lata życia. Nie żebym wiele z tego pamiętał. W sumie może to i lepiej że praktycznie wszystko z tamtego okresu wymazałem już. Kompletna strata czasu lol
Offline
Indiana Jones
Kretyni tam to była norma. To chyba była jedyna funkcja gimnazjum, żeby odizolować kretynów od podstawówek i szkół średnich. Czy to dobrze? Nie wiem, i nie będę wnikał xD
Offline