Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
- Pilna sprawa. Przyjedź do takiej jednej wsi pod Warszawą, Orzechowo. Sprawa do rozwiązania.
Offline
Kubboz szybko analizował twarz owego gościa (tak szybko, że raczej nie zauważy zwłoki)
Jeden z typków w barze?
Barman?
Może ten gość z którym rozmawiał?
Może podobną posturę miał gość na motorze?
Offline
Black
Pod Warszawą podchodzi do ciebie facet i podaje do ciebie ręce. Miał dość łagodne rysy twarze i pomarańczową marynarkę.
- Ja dzwoniłem do pana.
Kubboz
- To mogę podjąć pracę? Bardzo mi zależy.
Mówi niewyraźnie.
Offline
-Dobra, przyjmuję pana. - powiedział Kubboz. Faktem jest, że nie do końca spełniał ten pan wymagania, ale co tam.
Offline
- Mam własny samochód.
Offline
Cholera - [b]pomyślał[b] Kubboz - Czy on mi czyta w myślach? - Faktem było, że bardziej chodziło o niewyróżniający się wygląd.
Offline