Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Indiana Jones
Gratulacje rzekłem
Offline
Smilerka napisał:
A ja zdawałm 2 razy. Dwa razy oblałam xD
Raz na teoretyce a potem na praktyce. ( nie obejrzałam się 2 razy w lewo i 2 w prawo tylko raz -_- )
U nas, jak ktoś zdał teorię to praktykę też. Każdy jakoś umiał jeździć na rowerze, więc naciągali (;
Ja osobiście zdałam, tyle że z teorytyki miałam dopytkę...
Offline
Zaginiony Moderator
A ja zdałem na lighcie że tak powiem. Pare pytanek (które były wprost banalne), a praktyce nie wspomnę. Mi rower się przydaje, jak normlanie dojeżdżam z Zimnej Wody do Teofilowa czy Antoniewa, to co się dziwić. A, i wydaje mi się, tylko Freddie rozumie co ja piszę XD
Offline
Gadałam ostatnio z dwoma koleżankami z poprzedniej klasy. Teraz w klasie mają takiego jednego gościa, który ma na tyle mocno rozwinięte ADHD, że już w pierwszej klasie SP wyrzucono go z dwóch szkół. Potem rok był w ze mną w klasie w mojej pierwszej podstawówce. W trzeciej uczył się indywidualnie, a w czwartej, piątej i szóstej był w tej samej podstawówce co, ja (to nie ta sama, co w drugiej klasie SP). Do tego już w pierwszym tygodniu gimnazjum był dwa razy u pedagoga. Taa... on jest taki durny, że pewnie niezłą z niego polewkę mają ; >...
Ostatnio edytowany przez Valerie (2010-09-14 14:15:46)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
xD A wracając do kart rowerowych, to ja teorięzdałam śpiewająco, bo jak tylko o tym gadano na lekcjach, to wasza genialna Hayley coś podłapała xD
Ostatnio edytowany przez Hayley (2010-09-15 07:31:31)
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
Gość
Karta? Leciutko.Za pierwszym razem teoria i praktyka zdana śpiewająco. Tyle, że najlepsze jest to, że ja nawet nie jeżdżę na rowerze tylko na desce i rolkach (chyba, że kumpel na BMX'ie przyjedzie to z nim pojeżdżę coś)
Amen.
Indiana Jones
Ja karte rowerową zaliczyłem prawie całkiem śpiewająco,tylko test za dobrze mi nie wyszedł.Ale zdałem xd
Offline
Hah, dzisiaj nam facet na historii opowiadał jak to Amerykanie wydali 5 mln $, żeby wymyślić, jak stworzyć długopisy, którymi astronauci będą mogli się posługiwać bez grawitacji (bo wiadomo - tak to by tusz latał). No i wydali tyle kasy niepotrzebnie i nie wymyślili jak takie długopisy zrobić, za to Rosjanie nie wydali ani grosza i... kazali swoim astronautom wziąć ołówki XD!
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
Zaginiony Moderator
Valerie - Przez twój post kręcę się na podłodze. My za to niestety mamy taką historyczkę która ZAWSZE krzyczy. A szkoda, bo w SP tak lubiłem historię...;(
Offline
Indiana Jones
A ja tam mam fajną nauczycielke od historii.Jedna z niewielu którą lubie xd
Offline
Ja w gimie mam fajnego pana od historii ; >. Ciekawie opowiada, umie zachęcić przedmiotem. Nie to, co moja babka z piątej i szóstej klasy... Ale i tak historię lubiłam, bo to oznaczała gadanie, rysowanie, łażenie po klasie itp. bez konsekwencji ; D. A w czwartej... najlepszy nauczyciel, jakiego miałam ^^. Niestety odszedł rok później do gimnazjum... Ale świetny był. Poza tym, twierdził, że nie musimy pisać tego, co nam dyktuje, ale zachęca nas do tego, byśmy to robili, bo zawsze na sprawdzianach i kartkówkach mogliśmy z zeszytu korzystać ^^. Do podręcznika nie mogliśmy zaglądać, ale zawsze mogliśmy przecież sobie coś z niego przepisać ; >.
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline
Indiana Jones
Fajnie mieliście,musze pozazdrościć xd
Offline
Kierownik obozu
U mnie w miescie jest jedno gim więc nie mam wyboru ;(
Offline