WTP/PTP/TPWT

Jestem kłębkiem nerwów. Ostatnio jestem pierdolonym kurwa kłębkiem nerwów...

Wkurzyłam się dzisiaj na rodziców i w napadzie złości rzuciłam pilotem w telewizor. Przez uderzenie powstał na nim taki wielki kwadrat, a naprawić się tego nie da. Także mam kieszonkowe wstrzymane na pół roku (znowu, ale ostatnim razem to nie była kara) żeby zwróciły się koszty tego telewizora -.-"... Boże no, czemu ja jestem taka cholernie nerwowa i nie potrafię powstrzymywać swoich emocji?

Gwen napisał:

Naughty napisał:

Powrót do szkoły

W dodatku znów się denerwuje. I mam niemiłosiernie wielką nadzieję że jeden koleś z klasy nie zda komisa...

Valerie napisał:

FlyingTanker napisał:

Gwen napisał:

Wszyscy się cieszą z planu lekcji, to ja ponarzekam.
Jak na razie plan jest niestabilny, ale wszystko zapowiada, że we wtorki będę miał 10 godzin! 10!

-kilka osób w klasie ma chyba problem by zaakceptować to, że zapuszczam włosy ;___;
-coś z pozoru radosnego - czekaliśmy na historię i mieliśmy nadzieję, że facet nie przyjdzie (w klasie jest znienawidzony ;___; ). Nagle wchodzi jakaś nauczycielka, wszyscy wpadamy w euforię, oklaski, zaciesz, brofisty itp. A tu dwie minuty później przyszedł ów nauczyciel, albowiem się okazało, że tamta...pomyliła klasy. Noż w dupę!
-zmiana nauczycielki od chemii, nie będzie więcej zwały ;___;

A do mnie doszły dwie osoby... Wiem, nie można oceniać ludzi po dwóch dniach, ale jak na razie wydaje mi się, że facet zachowuje się jak niedorozwinięty, a dziewczyna to takie połączenie plastiku z dresiarą .____.