Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Gość
Tak więc zacznę od tego, że nie wiedziałem, czy dać to do Gier i zabaw czy Tu, ale, w związku z tym, że temat lekko powiązany z muzyką, to nie będę zawalać GiZ.
Chodzi mniej więcej o to, że ktoś wyzywa kogoś i oboje układają jakiś rymowany "wiersz" Wychwalający lub obrażający samego siebie i osobę wyzwaną*.
* - z tym, że tej drugiej osoby nie wychwalamy.
Nie zapominając, że to tylko zabawa, więc się nie pozjadajcie .
To tyle. Zaczynamy od razu jak ktoś kogoś wyzwie a druga osoba przyjmie.
Gość
Kobieto... Ty nigdy nie śpisz?! nie ma to jak dodać posta o 4 nad ranem xD
Zaginiony Moderator
Never, zobaczmy jak można rozkręcić beef xD Wyzywam cię! xD
Offline
Gość
O, fajnie, zaczynaj!
Zaginiony Moderator
Już czuję że góruję jak słońce na niebie
To dla mnie pryszcz bo pokonam i ciebie
Uważaj, bo zarzucę taki punchline że padniesz
Uderzysz o ziemię, omdlejesz i nie wstaniesz
Krótko i na temat, 100% prawdy, zero gówna
Jestem tak zaje**sty że aż ta walka jest nierówna!
Twoja kolej ;d
Offline
Zaginiony Moderator
Chyba się za dużo filmów się naogladałeś
Myślisz że nazwiesz mnie dupą i wygrałeś?
Mylisz się, rozkręcić atmosferę to tylko podstawa
Rozjebać przeciwnika - najważniejsza zasada
A teraz patrz i płacz, jak robi to obelgi master
Wers lepszy od wersa, normalnie Mr. Disaster
Zachciało ci się z wujkiem Triple O zadzierać?
Uważaj, bo za to będziesz się w piekle poniewierać
Może to lepsze niż potyczka ze mną, na pewno
Teraz poczujesz jak me rymy w twej czaszcze JEBNĄ!
Niezły odrzut, co? Działa lepiej nawet od blantów
Lepiej już uciekaj, to nie miejsce dla palantów
Offline
Zaginiony Moderator
Gdzie jest ta klątwa, bo chyba jej nie widzę
Nie będę opierdalał, bo ja się nie pierniczę
Takimi rymami to ja se dupę w sraczu podcieram
Jestem lepszy, jam mistrz, jeszcze nie dociera?
Dobra, sam tego chcesz, zbliżasz się końca
Jestem teraz właśnie jak prokurator i obrońca
Choć przyznam że w tym drugim jestem nie najlepszy
Dlatego oskarżam cię, a teraz zmiażdżę do reszty
Stary, ogarnij się, to ma nazywać się Never?
Ja tam bym cię nazwał "Biggest looser ever"
Już ci mówiłlem, jestem za silny by mnie powalić
Beef to mój chleb powszedni, nie próbuj mnie rozwalić
Bo to jak ten film, Mission Impossible się zwie
Albo jak trzecia część Oszukać Przeznaczenie
Mam nadzieję że nie masz już nic do powiedzenia
Bo tylko się wygłupisz, dziękuję bardzo, do widzenia
Offline
Zaginiony Moderator
Ojej, czyżby nasz doktorek N był na coś chory?
Bo musi, skoro wymusza ode mnie diss nowy
Nie wiem kim ty jesteś, a może parodią Dre?
Bo jakbyś może umiał zarzucić diss to kto wie...
Nie jestem fobiofilem, po prostu panem hardcore'u
Mistrzem znoszenia i także zadawania bólu
Co do tego pierwszego, to teraz się nie przyda
Teraz kto jest mięczakiem ostatecznie się wyda
I to nie będę ja, bo od początku to wygrałem
I nuda mnie ogarniała gdy ten twój syf czytałem
A na koniec dodam, że najwyżej możesz mi ssać
Chociaż raczej nie, w pedalskie zabawy nie będę grać
A teraz zmiataj do mamusi i wypłacz jej się na kolanie
Że zabolało cię rymem wujka Trzy O napierdalanie
Offline
Nie ma nikogo najlepszego pośród was
Bo wiadomo że tu rządzi Kubboz as.
Zaraz was zmiażdże, dobiję, załamię
I nawet moja dupa z fotela nie wstanie
Bo to co przedstawiacie, to jest dno
Zarówno to Nevera, jak i potrójnego O
Atychyfilia was wyróżnia, wzniecenie dla porażki
Którą poniesiecie, małe watażki.
Mniej niż amatorzy, mniej niż zera,
Już szykujcie się do miana losera
Bo to co ja robię, to jest antychała
Zaś za wasze pierdoły może być tylko pała.
Więc lepiej zamknijcie mordy, uczcie się ode mnie
Jak dissować, jak spełnić zwycięstwa marzenie.
Offline
Gość
Nie trafiłeś rymami fobofilu przegrany,
Chociaż to nie były rymy bo się nie rymowały,
Ty to wygrałeś? Mnie wyzwałeś a i tak nic na tym nie pokazałeś
Jesteś Zerem, wielkim frajerem,
Zaraz schodzę, więc tylko dodam,
że O.O.O nie umie rymować.
No to nara, dokończymy to później, bo nie mam siły
się kłócić z trutniem,
Tylko trujesz i trujesz, a nie rymujesz,
Zarzucę ci punch'a jak z twojego rancza,
Niech ta se miej dzieciątek troje, które najpikniejse niech ta będzie twoje.
Wesołego i nara, mój diss cię rozwala, więc dziękuję i tama||
Zaginiony Moderator
Trzech na trzech? Mnie tam to odpowiada
To nie zmienia faktu że moim wrogom biada
Moje wersy są jak alkohol - na ziemie powalają
A wy to zwykli ludzie którzy myślą, że z nim wygrają
A z wódą jeszcze nikt nie wygrał, więc sami widzicie
Bo to już jest samobójstwo, a nie żadne picie!
Nie próbujcie mnie wkurwić, bo wyjdzie wam gorzej
To bardziej niebezpieczne niż walka na noże
Oboje z was gówno wie o prawdziwym dissie
Nic o rymie, ubliżaniu, a tym bardziej o beefie
Obelgi to moja działka, spierdalać do przedszkola
A czy tam was czegoś nauczą, to już ich wola
Nie wiecie że to ja rządzę? To zaraz się przekonacie
Po co wam atakować, skoro tę wojnę przegracie?
Offline
Gość
alkohol? Chyba piccolo, zero procentów, moherowy kolo
Won przedszkolaku, niszczę Cię na tym track'u.
To jest wasz koniec, bo nie ma już nic, jesteście
wolni, możecie iść,bo was rozgniotłem i leżcie na ziemi,
Twoje piwko da nosem się wciągnąć, mocne niczym Kubuś
taki soczek dzieciaku, wyzywasz od przedszkolaków,
Swojej szansy nie wykorzystałeś, się nie zbadałeś,
jesteś chory, człowieku! Ja was pier**le jakem el moderatore!
Ostatnio edytowany przez Dr. Never (2010-12-24 11:39:00)
Nie tylko ty tu moc złego moda masz,
Ja również mogę bana ci dać w twarz.
Z dziecka neo piętnem, na wygnaniu będziesz
I to miano, będzie iść za tobą czyli leszczem
A to dzięki wielkiemu mistrzowi Kubbozowi
Który jest tak mocny, że dał wp***dol Norrisowi.
Offline