Forum o WTP/PTP/TPWT etc.
Gość
ok Tutaj zamieszczamy informacje Jakiego Mamy Idola co w nim widzimy co mamy w sobie z niego.
To ja zacznę
Ryuuzaki Lawliet - Jest oryginalny i ma fajny charakter a co w sobie z niego mam? hmm... charakter...
Cloud Strife (Final Fantasy VII Advent Children) - http://anime-wallpapers.com/images/800x … antasy.jpg wogóle spasował mi xD.a co mam z niego? wyglądam jak on tylko że nie mam takiej fryzury i nie jestem 3D xD...no i nie mam kolczyka heh
Ostatnio edytowany przez Duncan (2009-06-24 00:58:37)
Zaginiony Moderator
Ben Burnley- Znakomity wokal, super zespół, umie zrobić znany chyba wszędzie Heavy Metalowy głos, ja również.
Offline
Kierownik obozu
Michael - Jackson - Po prostu, mój ulubiony piosenkarz. Lubię w nim różne rzeczy (w tym teledyski (oryginalne) i piosenki). To co mam z niego to dziecinność xD.
Offline
Zaginiony Moderator
Billie Joe Armstrong- Ma super zespół. Nie znam żadnej piosenki jego zespołu (Green Day'a), która mogłaby być głupia. Co wspólnego? Napewno poczucie humoru.
Offline
Nie mam idola...
Offline
Gość
Ja tez idola nie mam.
Nie, żebym nikogo nie lubiła, ale nie ma takiej osoby, którą chciałabym się stać. To jest (przynajmniej dla mnie) rozumienie słowa idol.
Offline
Eminem - inteligentny,wyśmiewa głupie gwiazdki,świetny raper,miał beznadziejne dzieciństwo,wyszedł na prostą.
Offline
House - wyśmiewa się ze wszystkich, sprytny, NIE KŁAMIE, chamski *v*
Czyli świetny facet 9 który nie istnieje ^^ Choć Hugh* ma podobny charakter...). Nauczył mnie szczerości
( I charczenia do pielegniarki "vicodin! " jak mnie coś zaboli
* ten co gra Housa.
Offline
Ezekiel napisał:
Eminem - inteligentny,wyśmiewa głupie gwiazdki,świetny raper,miał beznadziejne dzieciństwo,wyszedł na prostą.
Nie nazwałabym tego wyjściem na prostą, ale Twoja sprawa ^^
Idol? Lubię Alexz Johnson, za jej muzykę. Może to nie rock, ale miło się słucha i przy niej odpływa.
Kiedyś lubiłam również Avril Lavigne, ale to za czasów jej płyt: "Let go" i "Under my skin". Lubiłam ją za to, że była sobą - osobą na luzie, która lała na zdanie innych na temat jej ubioru, tudzież zachowania. Także piosenki miała fajne. Ciągle ich słucham. Niestety mam tę pustkę, iż wiem, że nie powstanie już raczej ambitny utwór w jej wykonaniu. Jednak wciąż mam nadzieję, bo zbliża się jej nowa płyta...
Offline
Ja lubie wszystko^^
Od poważnej muzy do metalicy.
Słyszeliściekiedyś zespół Epica? Jest cuuudny! Kocham to!
Ale z tych slawniejszych lubie- Katy Perry, Green day i Demi Lovato.
Offline
Ja podziwiam Victorię Francés, bo ma prawdziwy talent artystyczny. Często naśladuję jej styl (nawet nieźle mi to wychodzi) i wykorzystuję jej prace na swoich blogach, jako ilustracje opowiadań.
Ostatnio edytowany przez Hayley (2010-06-30 20:58:22)
Nie podpisuję się pod niczym, co pisałam na tym forum, bo byłam dziwnym dzieckiem.
Offline
Gwen napisał:
Idol? Lubię Alexz Johnson, za jej muzykę. Może to nie rock, ale miło się słucha i przy niej odpływa.
Kiedyś lubiłam również Avril Lavigne, ale to za czasów jej płyt: "Let go" i "Under my skin". Lubiłam ją za to, że była sobą - osobą na luzie, która lała na zdanie innych na temat jej ubioru, tudzież zachowania. Także piosenki miała fajne. Ciągle ich słucham. Niestety mam tę pustkę, iż wiem, że nie powstanie już raczej ambitny utwór w jej wykonaniu. Jednak wciąż mam nadzieję, bo zbliża się jej nowa płyta...
Avril Lavigne również nie jest rockową piosenkarką. A przynajmniej nieprawdziwego rocka, bo, jak dla mnie - pop-rock nie kwalifikuje się jako prawdziwy rock.
A co do tematu... kocham Kurt Cobaina. Wspaniały człowiek. Nienawidził rasistów, seksistów i homofobów. A jego teksty piosenek to nie głupie jęki 'bejbi, bejbi, bejbi, ooo'. Np. piosenki 'Rape me' i 'Polly' opowiadają o prawdziwej historii 14-latki, która została zgwałcona, gdy wracała z koncertu (Kurt przeczytał o tym w gazecie).
Ostatnio edytowany przez Valerie (2010-09-07 15:27:31)
Living is easy with eyes closed, misunderstanding all you see.
Offline