Działa jak Big Brother - tylko, że jeden z uczestników będzie zabójcą(do wybrańca/wybranki napiszę na GG w odpowiednim czasie).
Reszta będzie normalnie spać, jeść, będą konkurencje. Co jakiś czas będzie głosowanie na rzekomego mordercę, oczywiście nie możecie w tych sprawach się komunikować, głosujecie za sprawą GG lub Priv message. Jeśli wszyscy zagłosują napiszę kto odpada i dopiszę, czy był on mordercą, morderca nie może się zdradzić musicie pisać jak najnormalniej, jeśli na końcu zabawy morderca nie zostanie wykopany zwycięża. Zwycięzca otrzyma oczywiście satysfakcję z wykiwania reszty i plusa ode mnie. Wykopani nic nie tracą.
Tak więc - wystarczy mi imię i nazwisko postaci(najlepiej gdyby imię chociaż przypominało nick) oraz wiek, kolor włosów, oczu, znaki szczególne(np. jakieś blizny, zaspany wzrok itp.) i dosyć dokładny opis.

Ja jestem takim "wielkim bratem" i mogę się zjawić w domu żeby kogoś podpuścić itp. Coś jak Chris.

Dane Brata:

Imię i nazwisko: Dr. Never Kaikire
Wiek: 21
Kolor włosów: Brązowe
Kolor oczu: Szare
Znaki szczególne: podkrążone oczy(tzw. zmarszczki zaspania)
Opis: Wygląd jak w moim avie(coś jak Raito Yagami z podkrążonymi, szarymi oczami) nosi garnitur i trampki. Jak pewnie zauważyliście jest dosyć mądry skoro w takim wieku ma dyplom doktorancki. Mówi przez mikrofon w swoim ukrytym pokoju do reszty, wszędzie są kamery więc widzi i słyszy wszystko.

Tak więc, proszę o zgłoszenia.

Imię i nazwisko:Jack Cossack
Wiek: 19
Kolor włosów:Czarne
Kolor oczu:Brązowe
Znaki szczególne: Wielkie kwadratowe okulary.
Opis: Typowy geek i maniak komputerowy, wszędzie nosi ze sobą podręcznik C++, flanelowa koszulka, czarne spodnie, brązowe buty. Gdyby nie zakaz utrzymywania kontaktów ze światem zewnętrznym, wziąłby też laptopa.

Imię i Nazwisko: Harold Callghstone
Wiek: 20
Kolor włosów: Rude
Kolor oczu: Zielone
Znaki szczególne: Blizna nad prawą brwią po wypadku
Opis: Dość nietypowy koleś. Ze wszystkim zwleka, dość niecierpliwy. Ma problemy ze wzrokiem, mimo to nie nosi okularów ani soczewek. Ubrany w czerwoną koszulkę, czarne spodnie, czarną czapkę oraz słuchawki z mikrofonem (czyli przypomina Scouta z TF2, ze zmienionymi niektórymi szczegółami)

Czekamy na kolejne zgłoszenia

Imię i Nazwisko: Brian Scott
Wiek: 23
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Niebieskie
Znaki szczególne: Tatuaż w kształcie węża na lewym ramieniu
Opis: Bardzo nieprzyjemny koleś. Jego okrutne spojrzenie to podkresla. Nieuprzejmy i nieustępliwy. Nienawidzi zasad. Zawsze ubrany w czarny t-shirt, ciemnoniebieskie jeansy i czarne adidasy.

Dobra, zaczynamy.
Zgłaszać się jeszcze można do jutrzejszego wieczora, potem wybiorę mordercę.
a jak na razie : Never, dziennik - Dzień 1(a zapomniałem, każdy może mieć swój dziennik, w którym jeśli chce to podaje dzień i po krótko coś opisuje tak jak było w kiblach w WTP)
<Uczestnicy siedzą w jednym pokoju bez okien i słyszą pisk mikrofonu, słychać zniekształcony głos>
Dr. - Witam was, Cossack, Calghstone i Scott. Nie ma czasu na czułości, jesteście tu uczestnikami mojej gry, chorej gry. W pierwszym dniu dam wam się ze sobą zapoznać, za pomocą... Walki w klatkach!<Nagle wszyscy zostają wrzuceni na wielką halę widząc zamykającą ich klatkę> Żeby nie było łatwo, walczycie bez broni sprawdźcie się we Wrestling'u!
Jest tylko jedna zasada, zero ciosów poniżej pasa!

//Walczymy we trójkę w jednej klatce?

-O święty Gatesie! Walka? Jedyna walka którą wygrałem to była ta w napisanej przeze mnie bijatyce!
Próbuje się wyrwać z klatki.

<pisk>
Dr. - A jak myślałeś? Wcale nie mówiłem, że ma być uczciwa walka!
<Do klatki podchodzi Gangster w garniturze i przykłada lufę do Cossack'a wskazując mu, żeby wrócił>

//Jak jest "//" to to jest komentarz poza grą, lub pytanie gracza mające doprecyzować obraz sytuacji

- Chodź tu, kujonie! - mówi i naciera na Jacka.

Walczy jak baba, wypuszczając podręcznik spod pachy:
-O nie! mój podręcznik!

//Kubbozie, ja nie chcę po prostu niszczyć klimaciku xD

Przyciska podręcznik nogą do ziemi.
- I co teraz? - mówi z szyderczym uśmiechem.

-Cóż za brak poszanowania dla sztuki! - mówi, uderzając go lekko w twarz.

<pisk>
Dr. - Scott! Zniszcz Ten podręcznik! Zero jakichkolwiek przedmiotów w klatce!

- To wszystko?
Bierze go za fraki i rzuca o ścianę klatki.
- A tobie dlaczego mam uwać? - krzyczy do Dr.'a.

Staram się wstać i wykopać podręcznik z klatki. No co jak co, ale wtedy w klatce nie będzie żadnego przedmiotu. Trzeba myśleć matematycznie.

//Chodziło ci o uFać Stiles?
<pisk>
Dr. - nie masz tutaj nic do gadania, jesteś pionkiem w wielkiej grze!

//Tak, uFać.

Milczy na ten komentarz. Wie, że to będzie nierówna walka.

-3 uczestników to nie jest duża liczba. Więc i ta gra nie jest wielka.

Dr. - Cossack, walcz, użyj mózgu! I nie pyskuj, gra nie jest wielka? Więc nie wiesz, że walczysz o życie?!

- Na co mu mózg w wrestlingu? - mówi szyderczym tonem. Po raz kolejny naciera na Cossacka.

//Jakie jest tu w ogóle światło?

//W sensie?

//źródła światła, ogólne oświetlenie.

//Jako, że jest to nisko pod ziemią, lampy etc. jak w ringach WWE

Jack staje od samą klatką, i jak tylko zaatakuje go ten łobuz, odsuwa się.

Jack nie przewidział czegoś - Brian łapie go za fraki.

Jack szybko się odsunął i Scott w rezultacie chwycił klatkę.

Puszcza klatkę i dalej próbuje dorwać kujona.

Gdy tak na mnie biegnie schylam się, by się o mnie przewrócił

W ostatniej chwili się zatrzymuje.
- W co on ze mną pogrywa? - myśli.

Korzystam ze zdezorientowania przeciwnika i wbijam mu palce w oczy.

W wyniku włożenia mu palców w oczy odsuwa się.
- Ej ty! Chodź tu i walcz jak mężczyzna.

-A co rozumiesz poprzez określenie mężczyzna. Czy rozumiesz przez to określenie bezmózgą kupę mięśni?

- Nie jestem taki głupi, jak ci się wydaje, śmieciu.

-To teraz ja opowiem kawał. Czemu informatyk wszystko przypisuje swojej żonie? Bo kobieta zmienną jest.... Hahaha.

-Ej ej! A co to za rozruba bez mnie?!
I rzucam się na Jacka xd

Odsuwam się, i ten drugi głupiec wpada na tego pierwszego.

Odsuwam sie od obu i biegnę na Jacka, znów xd

Również biegnę na Jacka.

A ja odskakuję.

-Kur...
Wślizguję się pod Jacka

Czeka na ruch Jacka.

Wspinam się po klatce w celu wskoczenia na Scotta.

-Huh? Gdzie on?

Korzystając, że nie ma wolnych kończyn łapie go za nogę i ściąga na dół.

Wykorzystuję połączoną siłę grawitacji i własnych mięśni by mu przywalić po łbie.

Unika jego nogi i sam wspina sie po klatce.

Wspinam się z drugiej strony.

Przyglądam się wszystkiemu

//Czyli gdzie?

<pisk>
Dr. - od teraz -  który pierwszy dotknie klatki, nie ważne w jaki sposób, przegrywa.

Szybko puszcza się klatki.

Wskakuje na niego.

Odrzuca go, zanim na niego wskakuje.

Potoczył się, i PRAWIE dotknął klatki. Wstaje, i pozostaje na pozycji, czekając, aż ten ruszy na niego.

Stoi i czeka na jego ruch.

Patrzę mu prosto w oczy.
-Dalej, łobuzie. Coś na takiego przestraszonego wyglądasz, zupełnie jak ja, gdy się dysk przegrzeje. Czyżbyś się mnie bał?

- Takiś hardy? To chodź i mnie uderz, pokrako.

Zgłaszam się.
Imię i nazwisko: Owen Triple
Wiek: 25
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Szare
Znaki szczególne: Znamię na zewnętrznej stronie prawej dłoni
Opis: Jeden z bardziej wyluzowanych. Nieco grubawy, ale bardzo wysoki. Zwykle chodzi w czarnej bluzie z dużm czerwonym napisem na plecach "10th march of 1978 was the best day in history.", granatowych jeansach i trampkach. Nigdy nie wiąże sznurowadeł.

<Triple spada na resztę jak kamień>
Dr. - I tym sposobem mamy PIN, Triple wygrywa pierwszą konkurencję!

-What the... - Próbuję ogarnąć co się dzieje.

-Cóż się stało?

- Co jest? Dlaczego on?!

<Wszyscy wpadają do czerwonego pokoju wypełnionego poduszkami>
Never, dziennik, dzień 2 - Czas na pierwsze głosowanie.
Dr. - Tak więc pierwsze głosowanie!*
//*Przypominam, że głosujemy za pomocą GG lub PW

Głosuję na typa, którego dane personalne podałem via GG.
-O Święty Linusie! Mój podręcznik!

<pisk>
Dr. - Brian Scott, masz decydujący głos, już wszyscy zagłosowali.

- Kiedy ja już głosowałem.

Heheh xd

<trzask>
Dr. - Tyle samo głosów mają - Harold i Jack! Odpadnie ten, który przegra eliminacyjną konkurencję, mianowicie - Zadajecie sobie zagadki, aż któryś nie rozwiąże, oczywiste jest, że mają być jak najtrudniejsze, a żeby było sprawiedliwie - ZERO gugli, wikipedii ani JAKIEJKOLWIEK pomocy z zewnątrz, tylko wasze mózgi.

-Kto pierwszy?

Dr. - obojętnie.

-Data wydania Windowsa 95. Co do dnia.

-Hm...rok 95...miesiąc? Hm...

-Rozumiem, że brakuje ci elementarnej wiedzy z zakresu historii komputerów. Dobrze myślę?

Nie, skądże! Miesiąc...listo...nie! Sierpień?

-Nie mogę uznać tej odpowiedzi za poprawną. Masz podać co do dnia.

-Dzień...pod koniec miesiąca na pewno. Pomiędzy 20 a 30. Tylko który...

<Pisk>
Dr. -Harold, masz jeszcze 24h na zastanowienie się, potem odpadasz, pamiętaj, ZER0 pomocy zewnętrznej!

-KUR! Chwila moment...miałem to na informatyce...no tak! 24 sierpień 1995 roku

Zgaduję, że twoja ostatnia lekcja informatyki miała miejsce teraz i była z Wikipedią?

//Też tak mi się wydaje, ale cóż, jego kolej.

-Yyy...podaj WSZYSTKIE albumy studyjne Metallici, w kolejności chronologicznej

-Jakie ja mam szczęście. Jeden z moich znajomych prosił mnie abym zrobił prezentację o tym bezbożnym zespole. Dobra...No to jedziemy... Pierwszy slajd...tytuł, drugi - info, trzeci...O! Na pewno 1 to Kill'em all!

//weź to sklej bo double.

Drugi...Coś mi się z Daemon Tools kojarzy...A...Ride the Lightning!

No...trzeci to...

Eeee...Coś z Vice City mi się kojarzy... Master of Puppets...

Master of Puppets i Vice City? Lol...ale w każdym razie dobrze.

"...And Justice for all" i "Metallica"...

A no tak...w sumie "Metallica" to też "The Black Album", więc...

Wiem, ale tak łatwiej było mi skojarzyć. Potem jest Load i ReLoad...

-Dobrze...

St.Anger...

-I...

-...Death Magnetic...To chyba było wszystko.

Dobra Kubboz, zadajesz, bo na niego się nie doczekamy chyba, przypominam : od zadania zagadki, macie 24 godziny na odpowiedź, inaczej odpadacie.

-OK. Załóżmy, że jest ciąg 1+2+3+4... aż do pewnej liczby. Co to za liczba, jeśli wynik dodawania wynosi 69006?

Minęło ponad 24h Harold - Wypadasz! <Biorą go dwaj goście w kominiarkach, wywalając go z posesji na ulicę pełną ruchu>
Dr. - Grajmy dalej, wasza kolejna konkurencja - Musicie Wklejać cytaty, najlepszy, najbardziej prawdziwy cytat( nie ważne z czego, z piosenki, jakiegoś gościa etc.) wygra.
//Dodajmy, że dziękuję na starcie lizusom, dającym cytat z mojej sygny.

-Zatem, oto poezja Juliana Tuwima. Ekhem!

"[...]I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę!"

-"W filmie Bergmana „Siódma Pieczęć” śmierć gra z rycerzem w szachy o życie. Nie liczę na taką łaskawość. Liczę się z tym, że założy mi czarną szarfę na oczy w najmniej oczekiwanym momencie. "

"Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć."

Albert Einstein

Kubboz i Stiles - obaj niezłe - dogrywka

To ja zapodam coś oryginalnego:

"Gram heavy metal od 30 lat, a jedynym satanistą, którego spotkałem, był mój księgowy" - Bruce Dickinson

"nie ma kogo zdradzać
skończyło się
nie ma komu już wiernym być
na dobre i złe
i nie ma kogo oskarżać
nikt nie wie kim jest
nie ma co udowadniać
nie ma przed kim i gdzie "

Oba fajne, ale Brian'a już kilka razy na demotach widziałem więc -Jack, wygrywasz.
Dobrze, okres wypadania przed nami - zgłaszacie jak wcześniej.

Głosuję na tylko mi znaną osobę.

<Melodyjka z archiwum X, Never wchodzi do pokoju w którym są uczestnicy>
Dr. Never - Siłą głosów...Brian Scott musi odejść - Wyprowadzić cię czy sam wyjdziesz?
Musicie wiedzieć jedno! Brian Scott nie był mordercą!
Ostatnie zadanie - Opiszcie przynajmniej 10 ludzi z zewnętrznego świata!
//Czyli użytkowników tego forum, warunek, MUSZĄ być nie grającymi w KB bo są z zewnętrznego świata - im więcej tym lepiej, i radzę wam, żeby byli oni zadowoleni ze szczerych wypowiedzi, ale o tym później.

- Zamknij dupę! Nie wiem, jakim cudem dałem się w to wciągnąć!
Wychodzę.

Dr. Never - Milcz. Chłopaki, wyprowadźcie tego napaleńca.<powiedział spokojnie, po czym ochrona wychodzącemu Scott'owi kopnęła w dupę mówiąc wdzięcznie wzorując się na filmach " I już tu nie wracaj!">

- Ku**a, ty *********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************!!!
I tu urywa się moja błyskotliwa wypowiedź.

<Dr. Never - Kolejny wpis. Ten człowiek mnie "lekko" zdenerwował, tak więc zadzwoniłem po Krzyśka z pod dwójki, jeździ tirem, więcej nie napiszę bo ktoś mnie pozwie...>
Dr. Never - Tak więc, czekam.

-Jak to nie był mordercą?! Przecież prawie by mnie zabił! Czekaj...Mam opisać kogoś z zewnętrznego świata... No to...Emmm...Ymmm...O, Hayley! Wielka użytkowniczka forum, perfekcyjnie odgrywa postacie w sesjach RPG, no i...mistrzyni ciętej riposty.

Dalej

Emm...Hacker, który ma świetny setting w swojej sesji RPG. Powietrzny świat to dość oryginalny pomysł...

//Jak możesz, to opisz wszystkich w jednym poście.

-Robotek/R. - Zdrajca. Mimo że był najmłodszy na forum huśtawki nastroju pozazdrościłby mu niejeden nastolatek. W pewnym momencie odszedł z forum, by parę tygodni potem wrócić. Potem odwrócił się od forum ponownie i razem z JUNowską hordą natarł na PUN. Znów się zarejestrował (jako R.), więc praktycznie wrócił. Po najeździe odszedł. Chyba "znudziła go ta misja"...

Sebas - Kiedyś dzierżył tytuł posiadacza pierwszego miejsca w Top 10 Najaktywniejszych. Nabijał posty szybciej od... W sumie to nie wiem od czego. Ale w każdym razie, chłopak nieźle zasuwał.

Locked - Ten stąd i stąd. Mimo że mógł należeć do obu stron konfliktu JUN-PUN (a nawet był adminem Juna!), był bezstronny. Potem długo go nie było. Na koniec potwierdził że jest zUy rozrabiając w konkursie na Najlepszy Zespół Forum 2010.

Yahoo - Kolejny ze starszych userów. Mimo że jego start był ciężki, zdobył poszanowanie innych userów naprawiając błędy. Główny obrońca i atakujący z drużyny PUNa w konflikcie JUN-PUN. Ostatnio można go było zauważyć na forum.

//O.O.O - mają być ci, którzy dalej uczestniczą w życiu forum.

//To my ci tu 10 raczej nie wyciągniemy//

//to walcie po 5 i git xD

//A można powtarzać? xd//

//od drugiej osoby można xD ale ma być inaczej.