OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 19:16:41

Krótko wyjaśnię:
Wyobraźcie sobie świat w komputerze. Spokojny. Do czasu.
Przez internet wpuszczono wirus który kontroluje komputer. Stopniowo go opanowuje, a gdy to zrobi, spali twardy dysk. Doszczętnie.
...But there still was a hope...
Na tym komputerze tworzony był projekt sztucznej inteligencji. Właściwie, niemalże skończony. Noi wiadomo, każdy normalny komp powinien mieć jakiś Antyvir. Mimo że nie pokonał wirusa...
...To 2 dni po najściu wirusa te dwa programy złączyły się w jeden! Hybryda ta stworzyła małe postacie podobne do Stickmanów które mogą się przemieszczać po zakamarkach komputera w celu zniszczenia wirusa. Ale zmiennokształtny wirus też przybrał formę Stickmana. Waszym zadaniem jest dowiedzieć się w jaki sposób zamierza zniszczyć twardy dysk, zniszczyć go i to wszystko przed katastrofą, która ma nadejść...

KP:
Imię agenta:
Kolor Sticka: Dostępne wszystkie kolory zimne + neutralne
Charakter:
Ekwipunek: Na początku macie wybór:

AK47
Importowane prosto z CS'a. Zaletą tej broni jest to, że można z niej strzelać head'y z większych odległości. W dodatku wzbogacono ją o kod na nieskończoną amunicję. Ale przeładowywać wciąż trzeba...

Bazooka
Zabrana z gry Worms. Mimo iż strzał bardzo podlega sile wiatru, przeważnie ma duże obrażenia.

Miotła
Jedna z gitar z gry "Super Crazy Guitar Maniac Deluxe 3". Po prostu miotła.
...
No co?


TurboDymoPilotka
Legendarne nakrycie głowy TurboDymoMana. Daje użytkownikowi 50% więcej prędkości. Niestety, jako jeden element potrafi tylko tyle.

Miecz Świetlny Toa Inika Kongu
Zabrany z gry Bionicle Heroes. Tnie żelazo jak masło. W dodatku można go użyć jako broń palna strzelając z czubka laserowymi wiązkami.

Możecie wybrać tylko jeden przedmiot.
Umiejętności: Na początku gry nie posiadacie żadnej.

A teraz wytłumaczę parę spraw:
1.Agenta można poznać po barwach zimnych, w przypadku kolorów neutralnych jego oczy świecą się w niebieskim odcieniu, normalnie zaś na biało. Wirusy są przeważnie w odcieniach czerwieni i taki mają też kolor oczu, gdy są w barwach neutralnych kolor oczu jest zielony bądź również czerwony.
2.Gdy jakiś przedstawiciel strony wirusów zginie, pozostaje po nim plama w odcieniu, w którym było jego ciało.
3.Gdy wchodzicie do jakiejś gry podlegacie jej zasadom. Wyglądacie wtedy tak jak postacie dostępne w grze i nie możecie wnieść do niej swojego ekwipunku. Gdy zginiecie w niej, automatycznie wywala was z gry. Są jednak pewne wyjątki, np. wirusy zabite w grze automatycznie przestają istnieć, albo gdy zginiesz w grze na innych zasadach niż tych gier też przestajesz istnieć.
4.Eksperymentowanie z niektórymi programami może się różnie skończyć. Może ci się nic nie stać, możesz nabyć nową umiejętność, ale nie wykluczone też, że zginąć.
5.Śmierć poza jakąkolwiek grą = Game Over.

Kubboz - 2010-12-18 19:30:46

Imię agenta - Agent 47
kolor sticka: srebrny, z czymś w rodzaju kodu paskowego na głowie.
Charakter: Zazwyczaj o kimś, kto nie cofnie się przed niczym by osiągnąć swój cel, mówimy, że jest zły. Jest jeden wyjątek. Cel musi być dobry. Wtedy otrzymujemy kogoś określanego mianem anty-hero. I Agent jest takim anty-hero. Jego celem jest pozbycie się wirusów, głównie dlatego, że spalenie twardego dysku oznacza śmierć dla niego samego. Wyznaje on zasadę "Cel uświęca środki". Zastrzelić z zimną krwią poddające się wirusy (nie, żeby takich spotkał)? Przecież zawsze mogą urosnąć w siłę, jeśli już to zostawić na pastwę losu? Zakazali użycia oślepiających na stałe laserów w 95? Who the f*** cares? Wirusy to nie ludzie, trzeba tylko uważać by nie trafić w swoich. Zmanipulować wirusy, aby kogoś porwali, a potem cudownie tego kogoś odbić? No przecież temu komuś włos z głowy nie spadnie. Trzeba tylko zadbać, aby się ten ktoś nie dowiedział. Najlepiej wyeliminować zbędnych (czerwonych) świadków...
Ekwipunek: AK47 z zamontowanym tłumikiem, diamentowe ostrze, linka do duszenia, Tashita2
Umiejki:
Współpraca - lvl 1
Działania zaplanowane w grupie mają 10% więcej szans na powodzenie. Jeśli akcję zaplanujecie z graczem/graczami bez tej umiejki, prawdopodobieństwo spada do 7%.
Ostra jazda! - lvl 1
Silniejsze umyślnie spowodowane obrażenia za pomocą pojazdów.

Imię agenta: Crasher
Kolor Sticka: Ciemnozielony
Charakter: Zmiennie - czasem agresywny, czasem myślący
Ekwipunek: Bazooka
Umiejętności:
Współpraca - lvl 1
Działania zaplanowane w grupie mają 10% więcej szans na powodzenie. Jeśli akcję zaplanujecie z graczem/graczami bez tej umiejki, prawdopodobieństwo spada do 7%.
Ostra jazda! - lvl 1
Silniejsze umyślnie spowodowane obrażenia za pomocą pojazdów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 19:31:56

Jeszcze 2 graczy i zaczynamy.

FlyingTanker - 2010-12-18 20:06:03

Imię agenta: Splinter
Kolor: Ciemny niebieski.
Charakter: Typ który działa - najpierw rób, potem myśl.
Ekwipunek: Miecz świetlny Toa Inika Kongu
Umiejętności:

Stiles - 2010-12-18 20:41:30

Imię agenta: Crasher
Kolor Sticka: Ciemnozielony
Charakter: Zmiennie - czasem agresywny, czasem myślący
Ekwipunek: Bazooka
Umiejętności:
Współpraca - lvl 1
Działania zaplanowane w grupie mają 10% więcej szans na powodzenie. Jeśli akcję zaplanujecie z graczem/graczami bez tej umiejki, prawdopodobieństwo spada do 7%.
Ostra jazda! - lvl 1
Silniejsze umyślnie spowodowane obrażenia za pomocą pojazdów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:01:32

Dobra, zaczynamy.

Aktualnie znajdujecie się na pulpicie. Waszym pierwszym zadaniem jest znalezienie większego ośrodka siły wirusa. Co do ciekawszych ikonek to znajduje się tu folder "Moje", "Mój Komputer", noi na dole na pasku zadań jest ikonka "Start".

Kubboz - 2010-12-18 21:04:12

Zakradam się do folderu "Moje"

Stiles - 2010-12-18 21:05:51

Wchodzę do "Mój Komputer".

FlyingTanker - 2010-12-18 21:14:03

A ja na "Start"

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:20:47

Agent 47:
Jest kilka innych folderów: Remixy, grafiki, gry, muza, pisane.

Crasher:
Dysk C i D. Wybierasz jeden z nich albo się wracasz. Chyba że chcesz posiedzieć i pomyśleć nad sensem życia.

Splinter:
Nie muszę ci chyba opisywać jak wygląda menu Start. Powiem tylko że możesz się po nim wspinać jak po drabinie.

Kubboz - 2010-12-18 21:22:22

Idę do gier.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:23:41

I od razu widzisz dwóch typków - Jeden był czerwony że ch*j, a drugi bordowy. Póki co nie widzą cię,

Stiles - 2010-12-18 21:24:33

Wchodzę do "C".

Kubboz - 2010-12-18 21:25:31

[A co ze stacją dyskietek?]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:26:48

Ze wszystkich folderów najbardziej rzuciły ci się w oczy Program Files oraz Użytkownicy. Reszta miała różne duperele.

Kubb - To laptop.

Kubboz - 2010-12-18 21:29:53

[CD-ROM?]

Szukam gry.

Stiles - 2010-12-18 21:30:17

W takim razie wchodzę do "Program Files".

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:38:40

[Po chust mu tam wchodzić jak nie ma żadnej płyty?]

Agent 47:
Gier jest tu mnóstwo. CS, CS CZ, CS CZ:DS, FlatOut, Super Crazy Guitar Maniac Deluxe 3, Worms 4: Totalna Rozwałka, Luxor 3, GTA: San Andreas, Terrorist Takedown 3, Ghost Master i prae innych. Nagle zauważyłeś jak ci dwaj weszli do NFS: Carbon.

Crasher:
Od ch*j folderów. Wyglądało to jak gąszcz.

Kubboz - 2010-12-18 21:40:34

Idę za nimi.

Stiles - 2010-12-18 21:41:06

Sprawdzam nazwę kilkunastu pierwszych z brzegu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:48:34

Crasher:
Activision, Adobe, Advanced Gif Animator, ATI, Audacity, Canon, City Interactive, Common Files, Cyber Link...
...I nagle zauważyłeś czerwonego typka wychodzącego z Muchtrixa...

Agent 47:
Przedostałeś się do gry. Wiadomo gdzie możesz szukać.

Kubboz - 2010-12-18 21:49:39

Jako bezimienny rajdowiec, jadę w moim Camaro i szukam wirusów.

Stiles - 2010-12-18 21:51:07

Chowam się za (nie wiem, za czym można sie tam schować - za folderem?) i patrzę, co robi czerwony typek.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:54:13

Agent 47:
Co jakiś czas obok ciebie przejeżdżają czerwone, sportowe autka...Chwila moment...

Crasher:
Gość wylazł, zamachnął ręką i nagle wyszło dwóch innych typków koloru bordowego. Jeden miał w ręku jakąś ikonkę.

Stiles - 2010-12-18 21:55:11

Ciągle się przyglądałem, cichaczem wyjmując bazookę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 21:58:05

Crasher:
Gość z ikonką spojrzał na nią i kliknął. Wtedy wyskoczyło okienko na którym wyraźnie pisało:
"Muchtrix Uninstall"

Kubboz - 2010-12-18 21:59:21

Wyzywam jednego z nich na Canyon Duel.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:00:57

Przyjął wyzwanie. Zasad nie muszę raczej objaśniać.
1 runda: On ucieka a ty go ścigasz.
3, 2, 1, START!

Stiles - 2010-12-18 22:02:27

Ponieważ wyraźnie widać, że chcą coś odinstalować, nie pozwalam na to. Ciągle ukryty strzelam z bazooki do tamtej trójki.

Kubboz - 2010-12-18 22:09:08

Przyśpieszam, aby go dogonić.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:11:13

Trójka wirusów poprzez odrzut poleciała w 3 rózne kierunki, przy tym jeden z nich rozpryskał się w bordową kupkę gdy oberwał o folder "Luxor 3". Odinstalacja automatycznie się anulowała.

Stiles - 2010-12-18 22:13:06

Wychodzę z ukrycia i oddaję dwa strzały, każdy w kierunku innego gostka.

Kubboz - 2010-12-18 22:15:37

[A ja?]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:15:46

Jeden strzał spudłował, drugi trafił i zabił.
[Sorry, nie widziałem cię xD]
47:
Gość był szybki ale nie na tyle byś nie mógł go dogonić.

Kubboz - 2010-12-18 22:17:10

Na najbliższym zakręcie ze słabą barierką, spycham auto.

Stiles - 2010-12-18 22:18:17

Postanawiam oszczędzić trochę amunicji i ruszam na walkę wręcz.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:18:47

47:
Udało się, gość spadł!

Po końcu wyścigu nagle pozostałe czerwone auta zaczęły cię przyciskać do ściany...

Crasher:
Gość był bezbronny, rób co chcesz.

Kubboz - 2010-12-18 22:21:01

A ponieważ w Carbonie (poza WYŚCIGAMI w kanionie) auta są niezniszczalne, ignoruję ich i jadę dalej.

Stiles - 2010-12-18 22:23:25

//Oni tutaj umieją gadać? Jeśli tak...
Ponieważ jestem raz agresywny, raz myślący, tym razem próbuję negocjacji, mówiąc:
- Kim jesteś i co próbujesz zrobić?

//Jeśli nie...
Traktuję czerwonego pięściami i nogami, póki nie zdechnie.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:31:16

Agent 47:
Racja, racja. I nagle widzisz czerwony pojazd z "niebieśko-cielfonym świtełkiem" na dachu...

Crasher:
-Nikim wielkim! A robię to co mi każą!
Naskoczył na równe nogi odpychając cię.

Stiles - 2010-12-18 22:35:26

- Dobra próbowałem po dobroci - mówię i strzelam mu z bazooki prościutko w głowę. A powieważ stoję jakieś dwa metry od niego to raczej nie spudłuję.

Kubboz - 2010-12-18 22:43:48

To ja robię bziumbzium w lewo, bziumbzium w prawo, daję pursujt breikera i liczę na to że kuldałn już jest.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-18 22:46:42

Crasher:
Trochę cię odrzuciło (łe tam, dwa metry...) choć żyjesz, a SMS w 36i6 oraz tamten wirus - nie!

47:
Radiowóz cały czas cię ściga...

Stiles - 2010-12-18 22:48:57

Postanawiam wejść tam, skąd wzięły sie te wirusy - do Muchtrixa. I robię to.

Kubboz - 2010-12-18 22:53:19

No to daję mu się wyprzedzić i go próbuję zniszczyć.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 14:18:06

Crasher:
Spokój...Póki co. Widzisz tu pliki takie jakie modele postacie, plansz, oraz otwarcie gry. Noi puste miejsce po ikonce "uninstall".

Agent 47:
Radiowóz stoi pod ścianą...Jedno uderzenie, i masz go z głowy.

Stiles - 2010-12-19 14:27:35

Próbuję się doszukać wirusów w różnych miejscach.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 14:32:58

[W grze, w folderze czy Program Files?]

Stiles - 2010-12-19 14:36:12

[Tam, gdzie jestem, więc w grze.]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 14:45:02

Dobra, a więc jeśli chcesz szukać w grze, musisz odpalić grę.

Kubboz - 2010-12-19 14:46:08

No to likwiduim i szukam Kuldałma.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 14:54:40

Jest parking podziemny.

Kubboz - 2010-12-19 14:59:16

Czekam tam.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 14:59:56

Zgubiłeś pościg.

Kubboz - 2010-12-19 15:01:20

Jadę do sejwhausu i przemalowuję auto. Na czerwono.

Stiles - 2010-12-19 15:03:34

Zatem odpalam grę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 15:11:33

Agent 47:
Ok. Żadnych dodatkowych ulepszeń?

Crasher:
Lvl 1. Wyglądasz tak:
http://www.arcadroid.com/platform_game_download/flyonoid/flyonoid100.gif
I w dodatku jesteś w 2D...

Kubboz - 2010-12-19 15:12:53

[A tak właściwie, to jak wygląda wyjście z gry? jest określony punkt, czy można wyjść w każdej chwili?]

Stiles - 2010-12-19 15:13:54

Przemierzam poziomy tej gry w ten sposób, w jaki się je przemierza. Przy okazji doszukuję się wirusów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 15:41:45

[W każdej chwili. Chyba że...A sam zresztą zobaczysz o co biega. Akurat tu wszedłeś dobrowolnie więc - tak.]

Wirusy przybrały postać przeciwników w grze. O, zauważyłeś że można w menu przejść do ostatniego poziomu.

Kubboz - 2010-12-19 15:44:13

[No i po co to k***a malowałem...]

Wychodzę z Carbona i... Staram się dojść do lokacji docelowej tej gry ze skrótu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 15:47:44

Najłatwiej chyba przez Program Files.

Kubboz - 2010-12-19 15:49:14

Najłatwiej to tak. Prawy przycisk, właściwości, znajdź element docelowy i już jesteś w folderze z grą. Pójście skrótem.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 15:55:23

Niczym Andrzej przenosisz się do pliku docelowego. I od razu widzisz grupkę podejrzanych, bordowych typków. Jeden biegnie w twoją stronę z Glockiem w ręku.

Kubboz - 2010-12-19 15:59:16

Chowam się za plikiem Readme i strzelam z kałacha.

Stiles - 2010-12-19 16:03:18

Wchodze do ostatniego poziomu za pomocą menu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 17:05:42

47:
Wirus leży. Reszta podejrzewając twoją obecność powoli zakrada się po folderze...Jest ich 6-ciu, z czego 4 ma broń. Również Glocki. Byćmoże coś wiedzą...

Crasher:
Przed tobą stoi czerwony stickman w takiej maszynie:
http://www.sharewarebay.com/images/screenshot/alawar_entertainment/Flyonoid.jpg
Ostrzeliwuje cię!

Kubboz - 2010-12-19 17:07:00

Zakradam się do plików gry zawierających auta.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 17:07:57

Nikogo tu nie ma.

Kubboz - 2010-12-19 17:09:32

Grzebię w tych plikach starając się skopiować Skyline'a poza grę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 17:19:03

Wystarczy otworzyć...

Kubboz - 2010-12-19 17:24:15

No to otwieram i wyjeżdżam niebieskim Sky'em. I rozjeżdżam jednego z Glockiem.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 17:29:51

Reszta z bronią zaczyna do ciebie strzelać, jeden przestrzelił ci oponę. Ci bez broni rzucają ci się na maskę.

Kubboz - 2010-12-19 17:58:40

Z kałacha zestrzeliwuję jednego z tych na masce, a autem rozjeżdżam drugiego z Glockiem.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 18:23:21

Mając przedziurawioną jedną oponę oberwałeś w drugą. Czyli jedziesz bez lewej na przodzie i prawej na tyle. Zastrzeliłeś gościa na masce, ale temu z Glockiem przejechałeś jedynie po stopie.

Kubboz - 2010-12-19 18:31:48

Strzelam do drugiego na masce i do jakiegoś nierannego z Glockiem. Sky jedzie ku rannemu.

Stiles - 2010-12-19 18:46:57

Biorę bazookę i strzelam w czerwonego.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 21:07:40

47:
Wirusy leżą. Ranny czołga się, ponieważ się wywrócił, i próbuje usunąć ci się z drogi.

Crasher:
[W grze podlegasz zasadom gry, więc nie możesz strzelać bronią którą ze sobą wziąłeś. Ale akurat główna postać Muchtrixa ma bazookę.]
Strzelanie w bossa jest banalne. Gorzej z unikami. Masz obniżone hp, ale za to niżej widzisz paczkę regenerującą.

Kubboz - 2010-12-19 22:07:21

Zatrzymuję się, i staram się związać wirusa tym co wokół jest.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 22:08:57

Padło na nazwy plików.
-Czego chcesz?! - Krzyknął.

Kubboz - 2010-12-19 22:10:44

-Wyśpiewasz mi wszystko -akcent rosyjski.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 22:15:39

-(z lekkim fałszem) Siekiera, motyka, baba goła, Marian Paździoch to pierdoła...

Kubboz - 2010-12-19 22:22:55

No to związuję go tak, by się nie wyrwał i idę po kolejne auto. Forda GT.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-19 22:24:40

Gdy skończyłeś gość już końćzył:
-...Siekiera, motyka, małpi wój, Marian Paździoch to jest ch*j!

Kubboz - 2010-12-19 22:26:26

No to będzie patent z GTA:SA. Przywiązuję gościa do maski, głową w kierunku jazdy, i lawiruję po dysku C

Stiles - 2010-12-20 15:37:41

Biorę paczkę regenerującą. Potem dalej strzelam w bossa, jednocześnie próbując robić uniki.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 19:36:19

47:
-AAAA! NIEEE! ZOSTAW! JA POWIEM! WSZYSTKOOOO! TYLKO PRZEEESTAAAAŃ!

Crasher:
Wirus wykazując swoją dyzaporbatę wkur**ł się i wyskoczył z maszyny bossa.
-Nie mam zamiaru się opier**lać! - wyciągnął rękę w twoim kierunku i nagle zaczęły sypać z niej iskry. - Po prostu cię unicestwię a twoje szczątki wrzucę do kosza!

Kubboz - 2010-12-20 19:39:11

Zatrzymuję auto.
-No to mów. Gdzie jest największa wasza koncentracja?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 19:45:47

-Nie wiem! Takich rzeczy nie mówi się najnowszym rekrutom! Ale największe jakie widziałem jest w CS'ie! Stamtąd pobieramy najwięcej broni!

Kubboz - 2010-12-20 19:48:14

-Najnowszym rekrutom mówisz? No dobra, no to daruję ci życie. Czekaj tu, aż cie ktoś rozwiąże, ja idę.
No i idę do CSa.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 19:50:06

Jaką drogą?

Kubboz - 2010-12-20 19:50:37

Poprzez program files.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 19:56:52

Wejście pilnują 3 wirusy: Jeden z Magnum Sniper Rifle, ustawiony w kącie foledru, drugi z shotgunem, skradający się po zakamarkach folderu, noi trzeci z M4A1 pilnujący ikonki CS'a.

Stiles - 2010-12-20 19:58:21

- Ej patrz! To trojan! - krzyczę próbując odwrócic jego uwagę.

Kubboz - 2010-12-20 20:05:45

Staram się zakraść do folderu zawierającego bronie.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:06:32

Crasher:
-Mnie na to nie nabierzesz, jestem panem tego obszaru. Widzę, że powstrzymałeś moich pobratymców przed skasowaniem mojego królestwa...W sumie dobrze...Będę miał przyjemność cię zniszczyć!
Nabrał rozmachu i strzelił w twoim kierunku ogromną wiązką elektryczności.

47:
Po drodze możesz wejść w celownik snajpera...

Stiles - 2010-12-20 20:08:11

- AAA! - krzyczę, zeskakując z drogi wiązce. Wyjmuję bazookę i strzelam.

Kubboz - 2010-12-20 20:08:32

Rzeczywiście. no to, przygotowany na odwrót, ustawiam się tuż przy wejściu do folderu i staram się trafić w snajpera.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:19:45

Crasher:
Unik wypadł pomyślnie. Jednak wirus odskoczył od pocisku bazooki.
-Haha! Pudło!
Jednak uderzył w pojazd bossa...
-A teraz nie pozostanie po tobie nawet jeden bajcik!
Wymierzył znów ku tobie rękę i...Zgniotła go przewrócona maszyna. Zderzenie to trochę opryskało cię czerwonym glutem z wirusa, co prawda niegroźnym.

47:
Fart tygodnia. Snajper chwilowo odwrócił głowę. Masz teraz szansę!

Stiles - 2010-12-20 20:22:32

Szukam wyjścia z tej gry.

Kubboz - 2010-12-20 20:23:35

Strzelam.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:28:03

Crasher:
Widzisz jakiś ogromny zbiór słoików. Normalnie w grze są tam pozamykane muchy, ale tu jest coś innego...Interesujące...

47
Snajper leży. Wartownik pod ikonką podskoczył ze zdziwienia.
-Kto to był?! - Krzyknął.
Shotgunista zaczyna chodzić szybciej. Chyba próbuje cię dopaść.

Kubboz - 2010-12-20 20:29:09

Ten z Shotgunem to kolejne zagrożenie. W niego też strzelam.

Stiles - 2010-12-20 20:29:31

Przyglądam się bliżej.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:35:39

47:
Postrzeliłeś go w bark i wypuścił z ręki shotguna.
-AAAŁA!

Crasher:
...To zamknięte postacie z różnych gier!

Kubboz - 2010-12-20 20:36:40

-Zagrożenie zneutralizowane.
I w tego trzeciego!

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:39:25

Trzeci odskoczył.
-Co to ma k**wa być?!
Zraniony gość czołga się w twoją stronę.

Kubboz - 2010-12-20 20:41:00

Strzelam w niego, a potem w trzeciego. Z serii.

Stiles - 2010-12-20 20:42:27

Przyglądam się, jakie to konkretnie postacie.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:44:20

47:
Nieładnie. Gdyby się grało w CS'a, wiedziałoby się, że gdy strzela się z AK seria znosi strzały do góry...
Podziurkowałeś gościowi lewą rękę jak ser...Ale on jest praworęczny.

Crasher:
Zaraz odpiszę, bo nie widziałem twojej wiadomości.

Kubboz - 2010-12-20 20:47:02

No to w takim razie jeszcze raz w trzeciego. Seriami po 3 strzały

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 20:55:04

47:
Gość leży i nie może się ruszyć, gdyż ma w ciele za dużo naboi. Ale wciąż żyje.

Crasher:
Postaci było 5. Pierwsza to niezwykle gibki człowiek guma, bardziej znany jako kierowca z FlatOuta. Drugi to Błotniak Rewolwerowiec z gry Worms 4. Trzecia zaś to Szara Materia z jakiejś gry o Benie 10, czwarta to przedstawiciel terrorystów z CS'a, Midwest Militia, a piąta i ostatnia to jakiś kosmita z XOP'a plus.

Stiles - 2010-12-20 20:56:43

Próbuję ich uwolnić.

Kubboz - 2010-12-20 20:57:09

Dobijam ich kopniakiem. Wchodzę do CSa.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:02:28

Crasher:
Zamknięte na amen. Można je zawsze rozbić, ale wtedy możesz poszatkować tego, kto jest w środku...

47:
Rzucił ci się w oko server na którego cały czas przybywa graczy.

Kubboz - 2010-12-20 21:04:16

[Crasher, z bazooki!]

Próbuję na niego wejść.

Stiles - 2010-12-20 21:06:40

Spróbuję wykorzystać siłę rażenia bazooki. W tym celu wystrzeliwuje pocisk w miarę blisko, żeby rozbić słoiki, ale na tyle daleko, żeby ich nie zranić.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:06:57

47:
Wchodzisz na niego bez problemu, bo nie ma żadnego połączenia z netem. Jednak roi się tu od wirusów (jeśli wierzyć dziwnym nickom w tabeli graczy).

Crasher:
Bez problemu je znajdujesz. Udało się.

Kubboz - 2010-12-20 21:08:01

[A jakie to nicki?]

Stiles - 2010-12-20 21:08:49

[Co znajduję?]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:13:43

Sorry, ale przeczytałem coś o szukaniu wyjścia. Już edytuję odpis.

47:
Typu #012**, #385* itd.

Stiles - 2010-12-20 21:15:31

[W takim razie uwalniam ich czy nie?]

Kubboz - 2010-12-20 21:16:34

Wychodzę z CSa, i potem tak:
Ctrl+Alt+Delete
Zakładka procesy
Szukam tam CS.exe, lub CSserver.exe, coś w ten deseń.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:17:50

[Uwalniasz]
Jest CS.exe

Kubboz - 2010-12-20 21:19:21

Kończę proces, likwidując tym samym serwer.

Stiles - 2010-12-20 21:21:42

Daję znak tamtym, żeby poszli za mną. Wracamy do folderu Program Files, gdzie pytam ich:
- Kto was uwięził?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:27:50

47:
I już.

Crasher:
Zeznania wszystkich były niemalże identyczne. Uwięziły ich postacie o czerwonym odcieniu.

Kubboz - 2010-12-20 21:31:46

-Świetnie.
Wracam do CSa i patrzę, czy serwer otworzą ponownie.

Stiles - 2010-12-20 21:32:23

- Mogłem się domyślić - mówię do siebie. Teraz wchodzę do profilu "Użytkownicy".

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-20 21:48:52

47:
Ani be, ani me, ani kuku-ryku.

Crasher:
Są dwa foldery: Publiczne, oraz ZackPC

Stiles - 2010-12-20 21:58:15

Wchodze do "ZackPC".

Kubboz - 2010-12-20 22:00:36

Wychodze, dumny z rozproszenia wirusów.

Wchodzę do jakiejś samochodówki.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-21 19:57:39

[W sensie ściganki?]
Crasher:
Widzisz foldery: Dokumenty, Muzyka, Obrazy, Wideo, Pobieranie, Puplit, Wyszukiwania, Zapisane gry, Ulubione, WebCam Media.

Stiles - 2010-12-21 20:21:26

Wchodze do zapisanych gier.

Kubboz - 2010-12-21 20:25:08

[Tak, w sensie ściganki]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 11:47:09

Crasher:
Jest tylko jeden folder: Microsoft games.

47:
Jesteś we...FlatOucie.

Kubboz - 2010-12-23 11:57:23

OK. Kupuję sobie Peppera i jadę na pierwszy wyścig.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 12:03:06

3, 2, 1, START!

Kubboz - 2010-12-23 12:04:34

Brum brum brum. Wypatruję czerwonych.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 12:06:38

Widzisz ich za kierownicami pojazdów. Twoja aktualna pozycja w wyścigu: 3 od końca.

Kubboz - 2010-12-23 14:25:48

Spycham jednego na ścianę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 15:41:22

Zatrzymał się, ale kierowca nie wypadł przez szybę.

Stiles - 2010-12-23 15:43:51

Wychodzę z "Zapisane gry" i wchodzę do pobranych i wchodzę do "Pobrane".

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 15:49:20

Znalazłeś tu mnóstwo pierdół...I kłopoty. Jakiś wirus się na ciebie rzuca!

Stiles - 2010-12-23 15:51:57

Ponieważ spodziewałem się wirusów (pobierane rzeczy często je zawierają) szybko zrzucam z siebie wirusa i celuję w niego bazooką.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 16:00:46

-Ok, stary...Wyluzuj... - Wirus podniósł ręce do góry.

Stiles - 2010-12-23 16:03:01

- No to czego chcesz? Mów, albo mi się palec omsknie!

Kubboz - 2010-12-23 16:12:22

Staram się zrobić to samo z innym.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 16:37:59

Crasher:
-To moje zadanie. Likwidować każdego kto chce nam zagrozić.

47:
Przy drugiej próbie gość wypadł przez szybę. Jesteś 3-ci.

Stiles - 2010-12-23 16:41:00

- W takim razie beznadziejnie wykonujesz swoje obowiązki.
Pociągam za spust.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 18:14:55

Widok wroga z rozpier**loną czaszką: bezcenne.

Kubboz - 2010-12-23 18:34:43

No to powtarzam ten manewr na drugim i pierwszym miejscu.

Stiles - 2010-12-23 19:18:08

- Ah... Rozkosz.
Idę szukać następnych wirusów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 20:34:11

47:
Drugi już tak łatwo się nie da.
I nagle widzisz...Jak wirus wystrzelony z samochodu biegnie po torze z prędkością samochodu. WTF?

Crasher:
Spokój...Narazie. Może jakby się otworzył któryś plik...

Stiles - 2010-12-23 20:57:56

No to otwieram pierwszy z rzędu, gotowy zaatakować.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-23 21:02:05

I nagle poczułeś czyją pięść przy twojej twarzy. Wiadomo chyba kto to.

Stiles - 2010-12-23 21:08:43

Pod wpływem uderzenia trochę mną odepchnęło. Biorę tego wirusa (o ile to wirus) i rzucam za siebie.

Kubboz - 2010-12-23 21:31:23

No to ja staram się tego wirusa przejechać.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-24 12:12:21

Crasher:
Uderzył o jakiś plik. Chyba chwilowo stracił przytomność. Na ciebie biegnie już drugi.

47:
Przeskoczył nad twoim wozem. Podbiegł do trybun i zaczął obrzucać cię płotkami i pachołkami.

Stiles - 2010-12-24 12:16:25

Rzucam go tam, gdzie uderzył ten pierwszy i strzelam w obu z bazooki.

Kubboz - 2010-12-24 12:18:06

No to podjeżdżam do tego drugiego, zrównuję się z nim, nic nie robię, ale jak by chciał mnie spychać, reaguję.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-24 12:27:31

Crasher:
Jeden zginął. Drugi przepołowiony czołga się rękoma w stronę wyjścia.

47:
Wirus biegnąc wywalił słup z reklamami i teraz rzuca dużymi, drewnianymi dechami.

Stiles - 2010-12-24 12:29:01

Dobijam go nogami, dopóki nie zginie.

Kubboz - 2010-12-24 12:29:40

A ja wstaję i przeskakuję przez okno do auta rywala.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-24 16:01:51

Crasher:
Stary! Jesteś sadystą!

47:
Pełne powodzenie.

Kubboz - 2010-12-24 16:07:04

Leję kierowcę po mordzie i wyrzucam z auta.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-24 16:14:54

Skończyło się pierwsze okrążenie jesteś drugi.

Stiles - 2010-12-24 22:15:39

Szukam kolejnych wirusów do rozwalenia.

Kubboz - 2010-12-25 10:21:11

Liczę na to, że w Peppera ktoś walnie, a tymczasem staram się zepchnąć pierwszego.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-25 20:09:35

Crasher:
Słyszysz jakieś szepty w jednym folderze w formacie .zip.

Agent 47:
Wywiązał się pojedynek na siłę!

Kubboz - 2010-12-25 20:11:00

Zwalniam licząc na to, że wywrę większe obciążenie na tył i obrócę go o 180 stopni. I że ktoś na niego wpadnie.

Stiles - 2010-12-25 20:12:55

Wchodzę do tego folderu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-25 20:49:54

47:
Twoja ofiara zrobiła obrót i chcąc wyjść z poślizgu przypadkiem przypie**liła w barierkę.

Crasher:
...A tu leżą dwaj zakneblowani agenci antyvirusa.

Stiles - 2010-12-25 20:50:51

Próbuję ich uwolnić.

Kubboz - 2010-12-25 20:52:05

Jadę sobie spokojnie.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-25 21:19:55

Crasher:
Udało się.

47:
W lusterku widzisz, jak w obróconego gościa wjechał drugi, potem trzeci i powstał wężyk.

Kubboz - 2010-12-25 21:34:27

Kończę wyścig.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-25 21:45:19

Tuturutututu, skończyłeś wyścig.

Kubboz - 2010-12-25 22:01:50

Siedzę w garażu i dłubię przy aucie, daję klatkę bezpieczeństwa, pancerz, quadriturbo...

Stiles - 2010-12-25 22:12:17

- Co się stało? - pytam ich.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-25 23:20:09

Crasher:
-Złapali nas na misji. - Odrzekł granatowy w sunglassach. - Mieliśmy szpiegować grupkę wirusów. Zamknęliśmy się w folderze i ktoś nas wyczaił. Zakneblowali nas i wrzucili tu. Ja jestem SWAT, a to Lightening. - Wskazał na kolegę w jakimś odcieniu błękitu z nieco wystraszonym spojrzeniem.

47:
I...?

Stiles - 2010-12-25 23:49:01

- Wiecie może, gdzie jest teraz ta grupka wirusów?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 00:06:00

-Widzieliśmy ich wtedy w-w-w-w jednym folderze w ob-b-b-brazach - Wydukał Lightening.
-Ale to nie są zwykłe wirusy. - Dodał SWAT. - Długo się już włóczysz po tych okolicach?

Stiles - 2010-12-26 00:09:35

- Powiedzmy, że miałem okazję stłuc juz kilkunastu wirusów. Wiecie coś jeszcze?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 00:13:47

-A widziałeś jakieś inne od tych podstawowych? Kameleony, iskromioty, nieumarłe? Bo my tak. Właśnie tam.

Stiles - 2010-12-26 00:15:20

- Nie widziałem. Może pójdziemy razem je odnaleźć?

Kubboz - 2010-12-26 10:29:10

Liczyłem na to, że ktoś przyjdzie aby mnie zgładzić "W sposób inny niż przewidziany przez grę", ale jak nie, to ją zapisuję i z niej wychodzę.

[A iskromioty to te, co strzelają działem elektrycznym z ręki?]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 22:06:54

[dokładnie]

47:
A tu już czekało 5 wirusów. Ten na przodzie, z rewolwerem wycelowanym w ciebie, mówi:
-<rosyjski akcent> Świetnie, świetnie! To teraz... Wyśpiewasz mi wszystko!

Crasher:
-To jak p-p-p-pchanie się pod sam-m-m-mochód.
-Light ma rację. Myślę, że powinniśmy pójść do...
Tutaj SWAT rozejrzał się.
-To nie rozmowa na ten folder. Po prostu idź za nami.

Kubboz - 2010-12-26 22:08:33

-Ja? A niby czemu ja? Myślisz, że co? Że jesteś...Dobrym materiałem na mściciela?
Iście akrobatycznym ruchem skaczę do folderu z zapisanymi grami i szybko odzyskuję moje auto!

Stiles - 2010-12-26 22:08:43

- Nie ma problemu.
Idę za nimi.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 22:24:35

Lightening wyszedł na pulpit. Nagle SWAT zniknął w niewidocznym folderze. A za nim Light.

A u 47...
-No i na co czekacie?! - Krzyknął przywódca. - Wyjąć broń!
Jakiś gościu wyjął kałacha i zaczął cię ostrzeliwać.

Stiles - 2010-12-26 22:26:01

Eee... Dalej idę, choć nie wiem, jakim sposobem zniknęli.

Kubboz - 2010-12-26 22:27:51

Jadę i przejeżdżam taranem tych durniów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 22:35:11

...I wpadasz tam gdzie oni!
Stoisz gdzieś na pustkowiu. Przed tobą po jednej stronie tunel wyrąbany w skale, z drugiej strony wejście do kanałów. Obok ciebie twoi nowi znajomi.
-Spoko. - Zaczął Light. - To tylko ka-ka-ka-ka-kamuflaż.
Oboje weszli do kanalizacji.

Zaś pan cztery siedem przejechał kałachowca.
-Ła jeb twoja...! - Ostatnie słowa delikwenta. Przywódca uskoczył w dobrym czasie. Gdzieś zwiał. I zostawił cię na pastwę losu z grupką ludzi uzbrojonych w MP5.

Kubboz - 2010-12-26 22:37:47

Jedną ręką prowadzę, drugą strzelam z kałacha.

Stiles - 2010-12-26 22:38:41

Wchodzę do kanaalizacji razem z nimi.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 22:48:13

Niezłego masz farta! Jednego gościa potrąciłeś, drugiego zastrzeliłeś gdy miał zaciśniętą rękę na spuście i przypadkiem postrzelił w rękę swojego wspólnika.

Zaś w kanałach było pełne oświetlenie. SWAT zaprowadził was przed pewną kratę. Jakiś gość powiedział:
-Hasło.
-TekkenBeet97.
Wpuścili was do środka. Na końcu drogi jakiś jajogłowy siedział przed jakimiś ekranami z monitoringiem. Oprócz niego była tam też jakaś drabinka. Light i SWAT wspięli się po niej.

Stiles - 2010-12-26 22:50:41

- Ja też mam się tam wspiąć?

Kubboz - 2010-12-26 22:51:07

Jadę szukać Stilesa.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 22:55:47

-No t-t-t-tak!

47:
Wyjechałeś z folderu. Cisza.
Nagle widzisz jakiegoś gostka który stoi i patrzy się na menu Start jak ciele w malowane wrota.

Kubboz - 2010-12-26 22:59:27

A co to za jeden tak patrzę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 23:03:22

Rozpoznałeś w tym ciemnoniebieskim typku Splintera.

Stiles - 2010-12-26 23:22:03

No to idę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 23:27:02

Widzisz, że jesteś za jakąś skałą. Dokładniej na jakiejś dużej posesji ogrodzonej płotem. Pośrodku stała duża chałupa. SWAT wszedł schodami na taras. Zapukał do drzwi. Otworzył mu jakiś uzbrojony po zęby Stickman. Powiedział mu:
-My do wielkiego.
Po tych słowach pokazał, byś wszedł za nim do środka.

Stiles - 2010-12-26 23:29:06

No to wchodzę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-26 23:37:14

Przeszliście przez jeden pokój i zaraz byliście w drugim. A tam przed kompem siedział szary gościu w czarnej basseballówce przekręconą daszkiem do tyłu.
-Oni do szefa. - Powiedział uzbrojony. Gość się odwrócił.
-Kogo ja widzę! - Krzyknął. - Toż to sam SWAT! Gdzie was wcięło na misji? Myśleliśmy że zginęliście.
-Nieważne Zack, mamy tu innego Eksterminatora. - tu wskazał na ciebie.
-Cóż...Nie wygląda na najcieńszego. Jak na ciebie wołają?

Stiles - 2010-12-26 23:41:47

- Jestem Crasher.

Kubboz - 2010-12-27 09:41:34

Uznaję, że został w jakiś sposób sparaliżowany przez wirusy, więc biorę go na siedzenie i szukam jakiegoś lekarza.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 11:04:32

Splinter:
Nagle wyskakuje horda wirusów. Jeden przypominający cyborga wskazuje nie ciebie.
-Ty! - powiedział wymierzając w ciebie swoim robotycznym szponem. - Jesteś mi coś winien!

Crasher:
-Crasher...Nie kojarzę cię. W każdym razie, jestem Zack, szef naszej organizacji zwanej P.C.T.. Witaj w bazie #TB97!
Wyciągnął dłoń na powitanie.

47:
Splinter śpi.

Stiles - 2010-12-27 11:45:37

- Miło mi.
Ściskam dłoń Zacka.

Kubboz - 2010-12-27 11:57:25

[Ponieważ jestem, ze Splinterem...]
Szybko pakuje komrata do auta i uciekam przed wirusami.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:09:15

-Nasza baza jest położona w niewidocznym folderze. Automatycznie wchodząc do niego transportuje cię tu, czyli do zmodyfikowanej mapy z CS'a, dokładniej cs_militia. To moje dzieło. To co? Mała wycieczka?

47:
Wyjeżdżasz na pulpit i...
Bach! Nagle jesteś na jakimś pustkowiu. Z jednej strony wejście do kanałów, z drugiej jakieś przejście wydrążone w skale (szerokie).

Kubboz - 2010-12-27 19:12:11

Parkuję auto, zamykam, wchodzę do kanałów.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:18:34

Widzisz oświetlony kanał ciągnący się do przodu, aż do zakrętu. Po lewej jakąś wajchę.

Kubboz - 2010-12-27 19:19:10

Z czystej ciekawości wciskam wajchę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:24:41

I nagle oświetlony kanał nie jest taki oświetlony.

U Crashera: Nagle zgasł komp Zacka.
-Ku*wa! - Krzyknął SWAT. - Albo ktoś poszedł za nami, co jest mało prawdopodobne, albo znów Jack bawi się elektryką.

Kubboz - 2010-12-27 19:29:02

-Oj...Chyba zgasiłem prąd... HAHA! HALO! JEST TU KTO? - włączam prąd.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:34:02

...I komp znów się włączył.
-Ku*wa, Jack, jak nic!
SWAT wziął Deagle'a.
-Zaraz go postraszę...

I kanał znów jest jasny.

Kubboz - 2010-12-27 19:35:18

Idę dalej.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:37:07

Co chwila widzisz jakieś drabinki prowadzące na górę.

Kubboz - 2010-12-27 19:41:20

Cofam się i wchodzę po pierwszej z brzegu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:44:12

Widzisz przód jakiegoś budynku.
JEBZ! Słyszysz jak kula przeleciała ci koło ucha. I widzisz snajpera...

Kubboz - 2010-12-27 19:45:53

Unoszę ręcę do góry
-Nie mam złych zamiarów!

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:48:19

Gość na chwilę odsunął łeb od snajpery i krzyknął:
-To zmiataj!
I spowrotem przystawił łeb do snajpery.

Kubboz - 2010-12-27 19:49:12

Zmiatam.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 19:53:37

Do kanałów?

Kubboz - 2010-12-27 19:54:00

Tak

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 20:03:20

No to zszedłeś. I znów widzisz zakręt.

Kubboz - 2010-12-27 20:06:22

-HALO! JEST TU KTOŚ, KTO NIE ODSTRZELI MI ŁBA PRZY PIERWSZEJ LEPSZEJ OKAZJI I POWIE GDZIE JESTEM?!

Stiles - 2010-12-27 20:13:59

- Nie odmówię.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 20:15:20

I nagle widzisz granatowego gostka w sunglassach z deaglem.
-Tak, ja. O ile nie jesteś Kameleonem.

Kubboz - 2010-12-27 20:16:59

-OK. Dobra. Zgaduję po tytule, że kameleon to ktoś zmieniający kolor... Nie dałoby się mnie jakoś...Zeskanować?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 20:33:48

-Jest pewna metoda.
Gość uszczypnął cię i spoglądając na palce potarł nimi.
-Nie ma śluzu...Ok, nie jesteś wirusem. Jestem SWAT.
I wyciągnął rękę w twoim kierunku na powitanie.

Crasher:
//Sorry, zapomniałem odpisać//
Zack zaprowadził cię do pokoju obok. Były tam dwa okna. Jedna szyba była wybita i stał przy niej snajper.
-To jest azyl naszego snajpera.
Tu gość powiedział pod nosem "Phi!"
-Assassin się zwie.
-Ej, szefie. - Assassin się obrócił. - Znów jakiś wariat mi się wysunął.
-Zestrzeliłeś go?
-Nie, wrócił do kanałów.
-To pewnie ok. A, właśnie - znów zaczął mówić do ciebie. - nigdy nie wchodź tym tunelem wydrążonym w skale. Dalej znajdziesz się w tej strefie, a wtedy on będzie miał bezwzględne prawo cię zaje**ć.

Kubboz - 2010-12-27 20:35:34

Wyciągam rękę:
-Agent 47. Miałem być Hitman, ale okazało się, że już imię zajęte.

Stiles - 2010-12-27 20:36:36

- Zrozumiałem przekaz. Coś jeszcze?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 20:54:43

Crash:
-Reszta w trakcie. A teraz tędy.
Zack przeszedł przez poprzedni pokój i znaleźliście się w jeszcze innym. Na środku leżało dwuosobowe łóżko, po prawej stronie jakieś drzwi, zaś przed wami drzwi prowadzące na taras. I okno.
-Jakbyś musiał na stronkę...
Otwiera drzwi po prawej i widzisz kibel.

47:
-Witaj, znajdujesz się właśnie w największej organizacji antywirusowej na tym komputerze. Przynajmniej wg. nas.

Stiles - 2010-12-27 20:57:27

- O dzięki stary od rana się z tym trzymam.
Pędzę do kibelka z prędkością mokrego kota odcedzić kartofelki.

Kubboz - 2010-12-27 21:00:58

-Perfekcyjnie. Macie tu jakiś garaż?

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 21:06:40

Zack czeka na ciebie. A co ma zrobić...

47:
-Mamy. Ale jeżeli chcesz zaparkować, to muszę zawiadomić snajpera.

Kubboz - 2010-12-27 21:07:31

-Poczekam.

Stiles - 2010-12-27 21:10:27

Wychodzę z łazienki.
- Kontynuuj, proszę.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 21:29:34

SWAT wrócił się.

Crash:
-Dobra.
Wyszliście na taras. Zack skręcił w lewo i stanęliście przed ścianą z drabinką.
-Tam dalej jest strefa snajpera. Póki zejdziesz i będziesz się trzymał blisko budynku, nic ci nie grozi.
I wskazał na drzwi obok.
-A tu jest wejście do pokoju z kompem.
Zack zszedł drabinką na drugą stronę ściany.
-Śmiało, chodź.

Stiles - 2010-12-27 21:32:35

- Dobra, idę.
Schodzę za nim.

Kubboz - 2010-12-27 21:33:34

Siedzę i czekam.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-27 23:47:31

47:
Po dobrych 10 minutach...
-Dobra. - Przyszedł SWAT. - Możesz parkować.

Zack wszedł drzwiami frontowymi do budynku. Po chwili znaleźliście się w innym pokoju, potem w kuchni. Zack podszedł do jednej ogromnej zgrzewki puszek coli, i wyrwał jedną.
-Chcesz?

Stiles - 2010-12-28 00:15:42

- Pewnie.

Kubboz - 2010-12-28 09:48:23

Wychodzę tam z kanałów, wsiadam do auta, parkuję.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 16:13:45

Crash:
Zack rzucił ci puszkę. Następnie przeszedł przez drzwi.
-Tu mamy garaż, a schodki na górę prowadzą na strych.

47:
Assassin patrzy...I widząc auto z ciekawości zajrzał przez lunetę kto prowadzi.
-Co do...
Drzwi garażu się otworzyły.

Crash: (again)
Otworzyły się drzwi garażu i ujrzałeś samochód wykradziony z FlatOuta. Za kierownicą siedział srebrny agent, którego rozpoznałeś. To Agent 47.

Kubboz - 2010-12-28 16:15:35

[Wykradziony z flatouta i wzbogacony o parę rzeczy]

Parkuję auto w garażu.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 17:15:55

Zack spojrzał na parkujący samochód, potem na Crashera.
-Znasz go?
Potem wszedł SWAT, i drzwi się zamknęły.

Kubboz - 2010-12-28 17:19:40

[A ja co widzę?]

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 17:23:30

Szarego gostka w czarnej basseballówce odwróconej daszkiem do tyłu oraz Crashera.

Kubboz - 2010-12-28 17:28:58

-Emmm...Dzień dobry?

Stiles - 2010-12-28 19:07:14

Otwieram puszkę coli, kiedy zauważam agenta 47.
- Proszę, proszę, nie sądziłem, że cię tu zobaczę.

Hacker - 2010-12-28 19:15:52

Imię agenta: Cracker
Kolor Sticka: Bladozielony
Charakter: Jest samotnikiem z wyboru. Działa bez jakiegokolwiek planu, nieprzewidywalny a czasem nawet szalony.
Ekwipunek: AK47
Umiejętności:

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 22:12:50

Cracker - jesteś na pulpicie.

Zaś u Crashera i 47:
-A, więc się znacie. - Powiedział Zack. Potem skierował się do Agenta 47:
-To ty stałbyś się ofiarą Assassina?

Kubboz - 2010-12-28 22:15:50

-Od razu ofiarą...

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 22:19:36

-Wiem co mówię. To lata profesji czynią go godnym posiadaczem snajperki. Więc, jak cię zwą?

Kubboz - 2010-12-28 22:20:49

-Agent 47, sir.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-28 22:29:43

-Zack. - Wyciągnął rękę. - Miło mi powitać cię w naszej bazie.

Kubboz - 2010-12-28 22:43:23

-A mnie miło tu wstąpić.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-29 12:42:17

-Dobra, to chodź za mną. - powiedział Zack po czym wyszedł do kuchni a za nim SWAT.

Kubboz - 2010-12-29 13:33:55

Idę za nimi.

Stiles - 2010-12-29 13:37:25

Też za nimi idę.

Hacker - 2010-12-29 20:19:05

Otwieram Start.

OWEN OWEN OWEN - 2010-12-29 22:02:30

Jesteście w kuchni. Zack wyrwał ze zgrzewki Coli jedną puszkę i rzucił 47.
-Orient!
Potem przeszedł przez drugi pokój i idąc schodami w górę znaleźliście się w pokoju z kompem.

Hacker - 2010-12-31 13:34:33

//Rozumiem że nic niepokojącego tam nie widziałem...//
Otwieram wszystkie programy i wspimanam się do FlatOuta.

Kubboz - 2011-01-03 19:34:03

-A tu co jest?

OWEN OWEN OWEN - 2011-01-03 20:04:05

-Coś jak gdyby moje biuro. Mam tu wszystko co mi potrzeba by dowodzić.

Crack:
Nagle jakiś wirus wyskoczył i łapiąc cię za szyję zrzucił na pasek zadań.

Kubboz - 2011-02-02 21:42:54

-Takie pytanie mam. Gdzie znalazłoby się tu jakąś...zbrojownię? Bo...że tak powiem, wolałbym niszczyć czerwonych po cichu, a tu mam tylko tego kałacha.

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-03 20:29:28

-No, mamy, mamy.
Zack zszedł schodami do pokoju piętro niżej i kopnął sofę, która okazała się atrapą. Widać było ciągnące się w dół drabinki, tam gdzie stała sofa.

Kubboz - 2011-02-03 20:35:12

Patrzę na cały dostępny arsenał. Szukam noża monokrystalicznego, linki do duszenia, tłumika do kałacha

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-03 20:40:43

Zauważyłeś półkę wypełnioną tłumikami.

Kubboz - 2011-02-03 21:56:15

Biorę jeden do kałacha i szukam reszty wspomnianych przeze mnie rzeczy.

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-05 19:27:22

Znalazłeś różne przydatne narzędzia które dosłownie zabierają dech w piersiach. Przeróżne nożyki, strzykawki, i wspomnianą linkę. Co do noży, widziałeś same wojskowe scyzoryki. Rosyjski też.

Kubboz - 2011-02-05 19:43:23

Biorę linkę.
-Niech pan posłucha, panie Zack. Zastanawia mnie pewna kwestia związana z wyposażeniem zbrojowni. Podczas moich licznych podróży w bezkresnej pustyni internetu, spotkałem się z nożami monokrystalicznymi. Te małe cudeńka dzięki ułożeniu atomów w ostrzu były w stanie przeciąć metal jak masło. Miałem jeden przy sobie, ale gdy wracałem do ojczyzny, pewien wirus oblał mi go kwasem. Nie mielibyście podobnych maleństw na stanie?

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-05 20:12:39

-Raczej nie mamy czegoś takiego, przez jednego pana...
Tu Zack spojrzał na SWATa, który spytał się:
-No co?
-...Ale jeżeli to jest wystarczająco dobre...
Zdejmuje z jednej półki jakieś ostrze z diamentu.
-Jedna ze strzał takiego kosmity z takiej gry... Jak ona miała? Bon Ton?

Kubboz - 2011-02-05 20:17:16

-Ach tak...Savoir-vivre... Zobaczymy, czy jest dobre... Macie może jakiś mało użyteczny, metalowy słupek?

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-12 17:30:55

-Nawet lepiej.
Wyjmuje rączkę od noża.

Kubboz - 2011-02-12 17:32:25

-Nie mówię o rękojeści. Mówię o czymś, na czym można by było przetestować ostrze.

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-12 17:35:48

Wyjmuje z jakiegoś pudła o nazwie "Złom" maskę od jakiegoś wozu.
-To też zasługa pewnego pana.
-No co?

Kubboz - 2011-02-12 17:47:59

Wbijam z nią diament, i staram się przeciąć maskę.
-O, a właśnie, w waszym garażu stoi mój wóz z flatouta, trochę przeze mnie przerobiony. Od teraz jest wasz.

OWEN OWEN OWEN - 2011-02-13 21:40:24

Przeciąłeś ją bez większych problemów.
-O, to bardzo miło z pana strony.

Kubboz - 2011-02-14 17:52:57

Wpasowuję diament w rękojeść.
-To co teraz? Jakiś przydział? Jakaś misja? Moglibyśmy prowadzić badania naukowe na wirusach. Ja mógłbym parę nałapać.

OWEN OWEN OWEN - 2011-03-13 16:21:52

SWAT podrapał się po głowie.
-W sumie, jest jedna rzecz... - Powiedział. Tu wtrącił się Zack:
-Tropimy jednego z bossów gangów wirusowych.

Kubboz - 2011-07-02 11:59:30

-Och. Perfekcyjnie. Gdzie go widziano ostatni raz? Co o nim wiadomo? Chętnie go dla was wytropię. O, i przynieść go żywego, czy martwego?

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 12:32:22

-Mało osób go widziało. - Powiedział Zack. - Ale nasze przypuszczenia wskazują na to, że ma własną bazę w jednym z folderów. Podobnież leży ona gdzieś w dokumentach. Wiadomo o nim to, że ma rosyjskie korzenie. Uwielbia również mścić się na tych, którzy z nim zadzierają. Jeśli go złapiesz, miło by było, gdybyś zaciągnął go tu żywego.

Kubboz - 2011-07-02 13:07:48

-Cholera. Pasuje do gościa z którym się spotkałem. Ukradł ode mnie pomysł na ruską gadkę.
I nie czekając na reakcję skierował się do wyjścia. Z bazy wychodzi na piechotę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 13:12:18

Jesteś na pulpicie. Pozorny spokój.

Kubboz - 2011-07-02 13:14:05

Nie zważając na nic, idę do ikonki "Moje dokumenty" i zaglądam tam.

Stiles - 2011-07-02 13:20:14

Przyglądając się wcześniej zaistniałej sytuacji wychodzi do pulpitu, podążając za Agentem 47.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 13:25:25

W dokumentach widać bałagan, chaos, i ogólnie burdel. Jakieś nie mające ze sobą nic wspólnego pliki. Screeny z gg, dokumenty o nazwach typu "kRakRahIhIhIj3bUT!", pliki w formatach, których nie odczytuje komputer, i masa niepotrzebnych folderów.

Kubboz - 2011-07-02 13:26:35

Wchodzę, z wyciągniętym ostrzem.

Stiles - 2011-07-02 13:27:52

Przeszukuję dokumenty o dziwnych nazwach.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 13:27:58

Póki co spokój.

EDIT: W dokumentach są linki, dowcipy, wypracowania z polskiego...

Kubboz - 2011-07-02 13:35:50

-Czekaj. Ten gość lubi się mścić, i tak się składa, że ja z nim zadarłem. Może po prostu pójdźmy, rozwalmy jakieś wirusy, a on sam nas znajdzie?

Stiles - 2011-07-02 13:38:07

Wychodzi z dokumentów.
- Może być. Ale najpierw musimy jakieś znaleźć.

Kubboz - 2011-07-02 19:48:21

-Jasne, jasne. Pójdźmy do CSa, może teraz tam jakieś będą...

Stiles - 2011-07-02 19:51:51

- Spoko.
Odchodzi i udaje się do folderu "Moje".

Kubboz - 2011-07-02 19:53:08

Patrzy, w menedżerze procesów, czy CS jest włączony.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 19:55:31

Jest.

Skolei w "Moje": Jest kilka folderów: Remixy, grafiki, gry, muza, pisane.

Kubboz - 2011-07-02 19:56:27

Biegnę za postacią Stilesa.
-Dobra, na pewno jest jakaś aktywność. Wskakuję do gier, i tam szukam CSa.

Stiles - 2011-07-02 19:56:31

Wchodzi do folderu "Gry" i szuka CS'a.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 20:10:55

Noi jest.

Kubboz - 2011-07-02 20:13:39

Wchodzę, przygotowany na rozpierduchę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 20:19:50

I znowu server nader aktywny...

Kubboz - 2011-07-02 20:23:53

Czekam na Crashera.

Hacker - 2011-07-02 20:32:47

Zrzucił z siebie wirusa i wystrzelił do niego.

Stiles - 2011-07-02 20:43:13

Wchodzi do CS'a za 47.

Kubboz - 2011-07-02 20:48:28

-OK... Na 3, 4 wchodzimy na tego serva. trzy....czte...ry! - i wskoczył. (Jeśli Stiles też wejdzie to zakładamy, że wszedł w tym samym momencie co ja, chyba, że napisze inaczej)

Stiles - 2011-07-02 20:49:51

Wchodzi do tego serwera, co on. Wyjmuje bazookę i w ukryciu rozgląda się za wirusami.

Kubboz - 2011-07-02 20:55:36

Ja robię to samo. Przygotowuję linkę do duszenia.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-02 23:00:06

Wirus atakujący Cracka padł.

Na servie:
Mapa Cs_assault. Stoicie za jakimś budynkiem. Słychać chichot wirusów.

Kubboz - 2011-07-02 23:02:16

-Czemu oni tak chichoczą? Łolhaka mają?

Stiles - 2011-07-02 23:32:39

- Być może. Ale to nie ważne.
Wygląda zza budynku.

Kubboz - 2011-07-03 10:00:29

-Jasne...

Agent 47 wygląda budynek zza drugiej strony.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 11:17:53

Widzicie bandę wirusów wynoszącą z blaszanego budynku skrzynie pełne amunicji.

Kubboz - 2011-07-03 11:37:43

(poczekaj z odpisem do akcji Stilesa)

rzucam flashbanga w wirusy i chowam się za ścianę.

Stiles - 2011-07-03 12:24:10

Celuję w jednego z nich, strzelam i chowam się.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 12:33:38

Słyszycie jęk i kilka wkurzonych krzyków. Ktoś się drze, że na mapie jest intruz.

Kubboz - 2011-07-03 12:34:57

I w tym momencie rzucam zwykłego granata w wózek z amunicją.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 12:37:06

Darmowy pokaz fajerwerków. Granaty wy**bały.

Stiles - 2011-07-03 12:39:33

Patrzę, czy ktoś z nich przeżył, a jeśli tak, to strzelam.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 12:40:55

Istna masakra. Wirusy padają jak muchy. Zaczyna się ostrzał w waszą stronę.

Stiles - 2011-07-03 12:42:59

Chowam się i przeładowuję bazookę. Wyciągam granat, wyciągam zawleczkę i rzucam na ślepca, mając nadzieję, że któryś oberwie.

Kubboz - 2011-07-03 12:43:08

Strzela do wirusów, a niech giną.
-No, towarzyszu - 47 powiedział do Crashera, nie ujawniając jego tożsamości - jak wyjdziemy, to pan mściciel na pewno już tu będzie. A może nawet i wejdzie sam!

Stiles - 2011-07-03 12:44:18

- Pewnie tak... - powiedział i wyjrzał, czy ktoś oberwał od jego granata.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 12:47:08

W plamach po poległych wirusach trudno było rozróżnić kto oberwał teraz, a kto wcześniej.

Kubboz - 2011-07-03 12:48:37

Przez jakiś czas trzymam się za ścianą, gotowy do strzału, jak by ktoś wybiegł i chciał mnie zastrzelić.

Stiles - 2011-07-03 12:49:18

Trzymam bazookę gotowy do ewentualnego wystrzału.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 12:54:14

Nagle wbiega gościu opancerzony grantami.
-ALLAH...

Stiles - 2011-07-03 12:55:55

- Ja pier***e! - krzyknął i odskoczył gdzieś na bok, łapiąc się za głowę.

Kubboz - 2011-07-03 12:59:34

rzucam w taliba diamentowym ostrzem.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 13:00:49

-...AK...
Wyciągnął zawleczkę, ale zatrzymał się jakieś 5 metrów obok was, nieżywy zresztą.

Stiles - 2011-07-03 13:05:56

- Spieprzajmy, bo to za chwilę wybuchnie! - krzyknął i oddalił się od nieżywego gościa.

Kubboz - 2011-07-03 13:06:18

Co, trafiłem, w niego ostrzem?

No to 47 spieprza.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 13:18:19

JEBZ! Wybuchł! Ale wam nic nie jest.

Stiles - 2011-07-03 13:23:42

Po wybuchu podbiegł do gościa i przyjrzał mu się.
- To ten gość, o którego chodziło? - powiedział do 47, bo z tej rozwalonej papki trudno było coś rozszyfrować.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 13:29:17

Fuj... Jeszcze się rusza...

Stiles - 2011-07-03 13:35:07

Szybko się oddalił i dobił go strzałem z bazooki.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 13:43:13

Spokój. Wszystkie wirusy są martwe.

Stiles - 2011-07-03 13:49:30

- To co teraz? - zwrócił się do towarzysza.

Kubboz - 2011-07-03 14:29:39

Biorę swe diamentowe ostrze.
-Zwijamy się stąd.
Wychodzę z gry.

Stiles - 2011-07-03 14:30:42

Wychodzi za nim.

Kubboz - 2011-07-03 14:50:51

[Kiedyś Owen napisał "[W grze podlegasz zasadom gry, więc nie możesz strzelać bronią którą ze sobą wziąłeś. Ale akurat główna postać Muchtrixa ma bazookę.]"

Ale nieważne, po fakcie to GM powinien zostawić to tak jak jest, nieważne czy na korzyść, czy niekorzyść gracza.]

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-03 21:04:00

Akurat z CS'em to trochę było inaczej. Wirusy również nie podlegały zasadom, tak więc...

Stiles - 2011-07-03 21:07:22

//Akurat nie miałem innej broni, więc co miałem robić?//

- To co teraz? Szukamy wirusów czy wracamy do bazy?

Kubboz - 2011-07-03 22:05:36

-Czekamy, zaraz rozniesie się wieść. I mściciel się na mnie zemści. Przynajmniej taki będzie jego plan.

Stiles - 2011-07-03 22:07:16

Crasher przytaknął i doładował amunicję w swojej bazooce.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 16:07:05

Spokój...

Kubboz - 2011-07-04 16:58:57

-Cip, cip, cip... mścicielku... chodź no tutaj...

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 17:17:53

Słyszycie mocne ŁUBUDU.

Stiles - 2011-07-04 17:57:00

Odwraca głowę, doszukując się źródła dźwięku.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 18:15:23

Dźwięk dobiegał z blaszanego budynku,

Kubboz - 2011-07-04 18:53:09

Wbijam tam z kałachem w ręce.

Stiles - 2011-07-04 20:27:11

Robię to co on, tylko z bazooką.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 20:45:57

Widzicie jakiś płytki krater pośrodku budynku. Jako po wybuchu. Od czasu do czasu w jego obrębie widać iskry.

Stiles - 2011-07-04 20:47:55

Podchodzę i próbuję sprawdzić, co spowodowało eksplozję.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 20:56:39

-Proszę, proszę... - Słyszycie zza pleców. - Dwóch kozaków chce pokazać na co ich stać... - Po tych słowach słyszycie cichy, złośliwy rechot. W całej tej kwestii wyczuwacie rosyjski akcent.

Kubboz - 2011-07-04 21:01:45

-Ty ch*ju, podjebałeś ode mnie ruską gadkę! - powiedział rosyjskim akcentem Agent 47 i odwrócił się - Jestem zabójcą na zlecenie. A teraz zabiję twoją wolność.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 21:04:03

-To bardzo ciekawe. - Odparła postać w kremowym płaszczu i kapeluszu. - Czy zdajesz sobie sprawę, czemu ja rządzę tymi żałosnymi przydupasami?

Stiles - 2011-07-04 21:06:04

- Eee... bo masz rosyjski akcent, typowy dla filmowych mafiozów? - powiedział do gościa, odwracając się.

Kubboz - 2011-07-04 21:08:16

-Bo nie masz jaj, żeby sam załatwiać sprawy?...Czekaj, w takim przypadku, nie traktujesz nas poważnie. A zatem, zasługujesz za miesiące tortur, a potem dekapitację. O, albo mógłbyś służyć jako królik doświadczalny. O, albo szczur doświadczalny. Swoją drogą, fajny kapelusz. Nie zasługujesz na niego - i próbuję kapelusz ukraść.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 21:13:38

-Ehh...
Boss nagle dosłownie błysnął z obecnego miejsca i straciliście go z pola widzenia.
-Wiecie co? - Znów słyszycie zza pleców. - Od początku spodziewałem się że jesteście głupi. Ale nie aż do tego stopnia, by ze mną zadzierać. - Znów rechot.

Kubboz - 2011-07-04 21:17:45

-Ja pier**lę... je**ny cheater. - rzucam diamentowym ostrzem w tył, na ślepo, dość mocno.

Stiles - 2011-07-04 21:20:58

Wyciągam zawleczkę z ostatniego granata i rzucam za siebie, po czym szybko się oddalam.

Kubboz - 2011-07-04 21:21:57

-Nie wiem, czemu, ale wydaje mi się, że ma teleporta. - powoli się oddalam, zanim granat rozpieprzy pół budynku.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 21:30:31

Bum! Ale przed wami stoi Rusek.
-My, wirusy, nie jesteśmy tacy jak wy... Jesteście zwykłymi, szarymi gliniarzami...

Kubboz - 2011-07-04 21:35:44

-Słuchaj, ja przeszedłem miliony gigabajtów internetowej przestrzeni. Widywałem już to, co wirusy robiły z różnymi miejscami. Jestem wolnym strzelcem który robi co chce, i który przyjmuje zlecenia od tego kogo chcę. Tak szczerze mówiąc, to całkiem uczciwy układ. ja dostaję ekwipunek, a oni dostają śmieci, to jest was. - całkiem niespodziewany strzał w tors - a poza tym, my nie musimy się obawiać, że ktoś nas...nie wiem...przywiąże do maski pędzącego 300 na godzinę Forda GT?

Stiles - 2011-07-04 21:39:20

Podczas, gdy 47 gadał do wirusa, Crasher ogłuszył go w tył głowy rufą of bazooki.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 21:44:41

Gość klęknął z bólu. Słyszycie jego śmiech.

Kubboz - 2011-07-04 21:46:04

Leję go, aż straci przytomność.

Stiles - 2011-07-04 21:47:39

Dziwiąc się, że od tego walnięcia nie stracił przytomności ponownie wziął zamach i wymierzył mu w łeb bazooką.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-04 22:00:32

Gość zwija się z bólu, śmiejąc się.

Kubboz - 2011-07-04 22:07:35

-Wiesz co? Nie zdołamy go zaciągnąć żywego do bazy, chyba że... eee, to się nie nada. - posyłam mu serię w brzuch - teraz zostało ci parę minut życia, daj się zaprowadzić do bazy, to cię uleczą.

Stiles - 2011-07-04 22:10:39

- Chyba, że zginiesz wcześniej - dodaję z wrednym uśmieszkiem.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-05 12:26:44

Facet zgodził się, by go pojmać.

Kubboz - 2011-07-05 12:30:27

Prowadzę skazańca na pulpit.
Tworzę folder o nazwie "Config Files"
Prowadzę go tam, a tam tworzę plik o nazwie Windows.ini.
Nazwą pliku związuje wirusa.
(Zakładamy, że Stiles idzie ze mną)
-Crasher, popilnuj go
Wychodzę z folderu i idę do bazy.

Stiles - 2011-07-05 12:48:15

Pilnuję związanego wirusa.

Kubboz - 2011-07-05 13:00:11

Wychodzę z folderu i idę do bazy.

OWEN OWEN OWEN - 2011-07-05 13:34:20

Stoisz przed tunelem prowadzący na pole gdzie pilnuje Assassin, po drugiej stronie masz drogę przez kanały. Standard.

Kubboz - 2011-07-05 15:15:40

Idę bezpieczną drogą, prosto do Zacka.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-04 12:05:27

-O, witaj Agencie 47! - Powiedział Zack. - Jak tam poszukiwania?

Tymczasem u Stilesa:
Wirus śmiał się pod nosem.

Stiles - 2011-08-04 12:08:07

Kopię go w brzuch, myśląc, że przestanie.
W myślach:
- Kurna, szkoda, że nie mogę go rozwalić...

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-04 12:24:46

Wirus ucichł.

Kubboz - 2011-08-04 14:09:20

-Złapałem go. Tylko trzeba go trochę podleczyć bo jest w stane przed-martwym. No. I trzeba uważać, bo ma teleporta i może w każdej chwili uciec. Na pulpicie jest folder "Config Files", tam się znajduje pan bossik, pilnowany przez Crashera

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-05 22:01:52

Zack z dużym zaskoczeniem odparł:
-Zatem pójdźmy tam!
Na spotkanie z panem Ruskiem Zack wziął ze sobą MP5.

Kubboz - 2011-08-05 22:04:51

Idę za Zackiem w kierunku mściciela.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-05 22:15:32

Po chwili w folderze gdzie siedzieli Crasher z pojmanym wirusem zjawił się Zack z Agentem 47.

Kubboz - 2011-08-07 18:00:16

-Ok, wykonałem swoje zlecenie, zabiłem twoją wolność. A spróbuj ją ożywić to zabiję ciebie.

Stiles - 2011-08-08 13:20:35

- Jestem tego samego zdania.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 13:53:22

-Proszę, proszę. - Zack przykucnął przed ruskiem. - Czemu ktoś taki jak ty dał się tak upokarzająco złapać?
Facet jedynie się zaśmiał. Zack kontynuował:
-Posłuchaj. Dam ci żyć, pod warunkiem że podzielisz się z nami wszystkim, co wiesz o tych, dla których pracujesz.
-Myślisz, że jestem taki głupi? Nie potrzebuję waszej pomocy, by przeżyć.
-Podaj mi tylko jeden powód, by nie rzucić cię na pożarcie Mroklumom...

Stiles - 2011-08-08 13:54:50

- Eee... czemu?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 14:00:27

Zack powiedział na ucho do Crashera:
-Wk**wia mnie po prostu...
Po tych słowach wrócił do rozmowy z ruskiem.
-A skąd jesteś pewien, że przeżyjesz, co? - tu wycelował z MP5.

Kubboz - 2011-08-08 16:11:23

-No, i mów, gdzie jest mój Skyline.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 21:44:19

-My, wirusy jesteśmy bardziej rozwinięte niż wy. Wy jesteście jedynie naszą marną, plastikową podróbką. Myślicie że zabijecie mnie podczas gdy ja mam o wiele większe możliwości niż wy? Poza tym, możecie mi wygrażać ile chcecie. Jesteśmy nauczani od dzieciństwa by niczego nie mówić naszym wrogom. I lepiej nie próbujcie mnie poddawać torturom. Na nic wam to się nie zda. Szkoda czasu i energii. - W tym momencie rusek cicho zachichotał.
-Widzę, że masz niezłe poczucie humoru. - stwierdził Zack. - Ale wiedz, że ja nie. - Tutaj podstawił lufę MP5 pod podbródek wirusa. - I w dodatku cierpliwością też nie grzeszę.

Kubboz - 2011-08-11 21:52:12

Agent westchnął głośno.
-Jak widzę, nie do końca znasz historię tych ziem. My pierwsi wpadliśmy na pomysł przybrania Stickowych form, a wy od nas to zgapiliście. Zatem, jesteście naszą marną, gównianą podróbką.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 22:03:15

-Nie, to wy jesteście naszą gównianą podróbką! - wypiera się wirus.

Kubboz - 2011-08-11 22:05:03

-Przestań się kłócić, Frankie.

Stiles - 2011-08-11 22:27:22

Crasher ogląda z zainteresowaniem tą scenę.

Kubboz - 2011-08-12 09:17:15

-Crasher, skocz no do bazy po moje auto.

Stiles - 2011-08-12 12:40:34

- Jasne.
Wychodzi z folderu i szybko udaje się w kierunku bazy.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-13 23:36:20

Jaskinia, bla bla bla, znasz drogę.

Stiles - 2011-08-14 22:25:22

Dobra, idę!

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-15 12:56:50

Noi jesteś w garażu.

Stiles - 2011-08-16 15:26:11

Wchodzi do auta, odpala je i jedzie z powrotem do reszty.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-17 11:24:13

Po chwili Crasher jest na miejscu.

Kubboz - 2011-08-17 13:09:06

ostrzem demontuję pas przedni, odsłaniając silnik z wiatrakiem z przodu.
-Przestań nas denerwować, inaczej twoja twarz zetknie się z tym wiatrakiem.

Stiles - 2011-08-17 19:24:15

Crasher wyszedł z wozu.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-18 21:17:29

-Lepiej ty przestań, to może uczynię cię niewolnikiem gdy już przejmiemy całkowitą kontrolę nad tym burdelem.

Kubboz - 2011-08-18 21:22:41

-Zack, chcesz zmielić mu ryj wiatrakiem, czy ja mam to zrobić?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-18 21:31:47

Zack był wpatrzony w tą scenkę jak w kino akcji, więc tylko odpowiedział:
-Jak chcesz.

Kubboz - 2011-08-18 21:32:46

A zatem...
Silnik auta wciąż chodził, a Agent 47 kopnął bossa prosto w wiatraka śmierci.
-FATALITY!

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-18 21:51:57

Bossowi przydałoby się teraz coś, czym mógłby pomyśleć. Z resztą, nie tylko w tym momencie.
-...Wow! - Zack patrzył na bezgłowego trupa ruska z Awesome'icznym wyrazem twarzy. - Normalnie totalne kino gore!

Stiles - 2011-08-19 00:19:46

- No, takiej hardcorowej śmierci jeszcze nie widziałem - powiedział Crasher z podziwem.

Kubboz - 2011-08-19 12:31:44

-To co teraz robimy?

Stiles - 2011-08-19 13:44:27

- Szukamy wirusów?

Kubboz - 2011-08-19 13:57:52

-O, a właśnie, ma ktoś może spis wszystkich aplikacji będących na tym komputerze?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-21 13:44:15

Zack podrapał się po głowie.
-O kurde, ty wiesz, że nikt o tym nie pomyślał?

Stiles - 2011-08-21 13:48:24

- To co teraz?

Kubboz - 2011-08-21 13:50:59

//nikt nie pomyślał - znaczy się, że GM również.

-Jak rozumiem jednak, nie znajdę tu żadnego IDE?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-21 13:59:43

-No nie.

Kubboz - 2011-08-21 14:01:54

-OK. A zatem optuję za tym aby wyruszyć i odzyskać połączenie internetowe.

Stiles - 2011-08-21 14:10:11

- No to prowadź.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-21 18:32:49

-To nie takie proste. Co nie oznacza że niemożliwe. Dostęp do internetu przejął wirus. Problem w tym, że aplikacja uruchamiająca dostęp jest wyłączona, przez co nie możemy do niej się dostać przez menadżera zadań. A jeszcze gorsze jest to, że nie wiemy jak się nazywa, więc nie wiemy jak szukać w Program Files. Najlepiej pójdźmy do bazy i tam zaplanujmy tą akcję.

Kubboz - 2011-08-21 18:39:46

OK - powiedział 47 wsiadając do auta, i (tu pominiemy moment w którym uprzedza snajpera, że będzie wjeżdżał) wjeżdżając do bazy.

Stiles - 2011-08-21 19:41:29

Crasher pojechał z 47.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-23 21:40:59

Zack zwołał zebranie nadzwyczajne. Jesteście w pomieszczeniu do którego droga prowadzi przez zbrojownię. Wygląda na jakąś salę konferencyjną.
Na zebraniu stawili się oczywiście Agent 47 i Crasher, a oprócz nich SWAT, Assassin, Lightening i 2 nieznani wam dotąd agenci. Na jednego z nich mawiali Arnold. Był specjalistą od ciężkiej broni. Drugi zwał się Mask, jest krzyżówką agenta z wirusem. Jego ciało ma właściwości wirusa, w dodatku ma czarny kolor i może zmieniać kolor swoich oczu. Te atuty wykorzystuje w swojej pracy, jest bowiem informatorem.
Wszyscy zajęli swoje miejsca, jedynie Zack stał i mówił. Rozpoczyna się zebranie:
-Na wstępie chciałbym dodać, iż czeka nas dość długie spotkanie, dlatego proszę wyłączyć telefony komórkowe...
Na sali po tych słowach czuć było atmosferę "AYFKM".
-Nikt z nas nie ma komórki? No dobrze, więc zaczynajmy. Jakieś pytania?

Kubboz - 2011-08-23 21:44:55

Podnoszę rękę.
-Panie Zack, czy wziął pan pod uwagę mój pomysł na odzyskanie internetu? Bardzo by się nam to przydało, moglibyśmy zwołać posiłki z całej sieci i zmiażdżyć wirusa niczym szklane panele Roya w toi-toiu - powiedział Agent 47 nawiązując do gry znanej w czasach przed atakiem wirusa.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-23 21:58:16

-Właśnie o tym miałem do powiedzenia. - Odrzekł Zack, po czym kontynuował. - Nasz nowy kolega Agent 47 wpadł na dość dobry pomysł. Chodzi o odbicie dostępu do internetu. Jak niektórzy dobrze wiedzą już raz próbowaliśmy wykonać taki plan. Niestety zakończyło się kapitulacją i niepowodzeniem. Od tamtego momentu o internecie słuch zaginął. Mask, czy ostatnio coś wiadomo o tychże sprawach?
-Niewiele. - Zaczął Mask. - Jest to jeden z najbardziej pilnowanych sekretów, same wirusy niewiele o tym wiedzą. Podobnież jedynie przywódcy są wtajemniczani w sprawy internetu.
-Hmmm... To niekoniecznie to co chciałem usłyszeć. - Powiedział sam do siebie Zack.
-A jakby takiego jednego złapać i przycisnąć do ściany? - Podniósł głos Arnold.
-Na nic ci się to nie zda. - Kontynuował Mask. - Większość wirusów jest na tyle twarda, że wolą zginąć za taki duperel jak droga do sracza. Bossowie od razu odpadają w takim razie, nie są na tyle głupi.
-Na tyle aż nie, ale ogółem są. - Zaśmiał się SWAT.

Kubboz - 2011-08-23 22:03:12

Agent przypomniał sobie o bossie który był na tyle głupi by go zdenerwować. Też się zaśmiał i mimochodem wykonał palcem ruch udający wiatrak. Po chwili spoważniał.
-A zatem, ile ludzi bylibyśmy w stanie zaangażować w tą misję?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-23 22:06:20

Zack policzył wszystkie zebrane tu osoby.
-8 osób razem ze mną i... Wami.
-Ekhem... - SWAT ma "atak chrypki".
-Wybij to sobie z głowy. - Zack najwyraźniej wie co koledze chodzi po głowie.

Stiles - 2011-08-23 22:10:24

- Niby co? - pyta zaciekawiony Crasher.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-23 22:14:53

-Nic, nic. SWAT'owi znów coś się we łbie pomieszało.
-Ejejej! Pracowałeś nad tym tyle czasu, a teraz jest idealny czas by to wypróbować!
-Nie! Wykluczone!
-Ciota!
-SWAT, hamuj...
-No dobra, dobra... Ale nie wiesz co tracisz. Może chociaż ich wtajemniczysz, co?

Stiles - 2011-08-23 22:16:29

- Mnie tam pasuje. Na planowaniu nic nie stracimy, nie?

Kubboz - 2011-08-23 22:17:08

-Ja tam sugeruję podzielenie się na 4 duety. Myślałem o trzech, ale spostrzegłem, że... organizacje antywirusowe są dość rozproszone. pierwsza grupa szukała by aplikacji do konfiguracji sieci, druga rzeczy które wzmocniłyby nas ekwipunkowo. trzecia innych antywirusów, które by do nas dołączyły. A czwarta... siedziałaby tutaj, obmyślała strategię, przydzielała nowych członków do poszczególnych grup i ulepszała przedmioty znalezione przez grupę drugą.

Stiles - 2011-08-23 22:19:45

- Dla mnie bomba. Ale ja na pewno nie będe w tej ostatniej - nie jestem specjalistą od myslenia.

Kubboz - 2011-08-23 22:21:57

-Ty byś pasował do drugiej. Albo do pierwszej, jeśli umiesz szybko ulatniać się tak, żeby cholernie dużo wirusów cię nie spostrzegło.

Stiles - 2011-08-23 22:23:12

- Dobra, mogę być i w drugiej.

Kubboz - 2011-08-23 22:33:25

-Panie Zack, panie Arnold, uważam, że powinniście być w trzeciej grupie. Zack jako główny szef, reprezentował by organizację, a Arnold ze swoim ekwipunkiem i umiejętnościami, mógłby przekonać, że można zapewnić ochronę, etc. Zack, czy jest to dobry pomysł - Agent nie chciał aż tak szefować, więc z każdą propozycją pytał o zdanie Zacka.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-24 00:07:01

Zack słuchał zamyślony.
-Jak dla mnie taki plan pasuje.

Kubboz - 2011-08-24 00:16:56

-Mask, co by się stało, gdyby jako wirusa przyłapano cię tam gdzie nie powinieneś być? mógłbyś to wytłumaczyć rozkazem skądśtam?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-24 12:35:49

-W sumie często się zdarza że nowicjusze błądzą i trafiają w miejsca dla nich zakazane. Wtedy przyłapani są pouczani i wysyłani na jakieś zadanie. Stać się takim przypadkowym wirusem to dla mnie nie problem.

Kubboz - 2011-08-24 12:46:29

-Dobra, w takim razie myślę, że najbardziej przydasz się pierwszej grupie. Myślę, że mógłbyś tam być razem z Assassinem.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-24 12:52:54

Assassin kiwnął głową na tak.
-Pasuje.

Kubboz - 2011-08-24 16:13:30

A zatem... SWAT. myślę że... erm...mógłbyś być w grupię drugiej. Pasuje taki układ? O, a właśnie, jest na sali lekarz?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-24 23:30:48

-Ok, niech będzie. - powiedział obojętnie SWAT.
-Lekarza nie ma. - rzekł Zack. - Ale za to mamy Ubercharger.

Kubboz - 2011-08-24 23:35:05

-Nie no, bo wiecie co? Bo u mnie w aucie jest mój kolega, który śpi od tygodnia. Coś tak boję się, że ktoś go pierdyknął jakimś usypiaczem... I wiecie, nie dało by się go obudzić?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-24 23:58:02

-Ja się tym zajmę. - Powiedział SWAT.

Stiles - 2011-08-25 12:20:19

- A tak właściwie o kogo chodzi? - szeptnał do 47.

Kubboz - 2011-08-25 16:51:14

-Szeptanie w towarzystwie przyjaciół jest nie bardzo zgodne z zasadami savoir vivre. Pamiętasz może Splintera?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-25 23:04:58

-Dobra, to gdzie delikwent? - SWAT wyjął z kieszeni Jarate.

Kubboz - 2011-08-25 23:06:27

-W garażu, w moim aucie. Czekaj, właściwie, to w naszym, przekazałem je organizacji przecież...

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-25 23:08:08

-Ok. Lepiej pójdźcie ze mną, bo wasz kolega może przejść mały... Szok.
SWAT idzie do garażu.

Kubboz - 2011-08-25 23:10:23

OK, a zatem idę za nim, uznając, że nie za dobrym posunięciem będzie powiedzenie "OK, ty idziesz do grupy drugiej" do Splintera, zaraz jak on się obudzi.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-25 23:56:28

SWAT otworzył drzwi wozu, wyciągnął Splintera na zewnątrz a następne otworzył słoik Jarate i wylał jego zawartość na twarz uśpionego.
Splinter zaczął się miotać po podłodze, tuż po tym jak oblizał się.
-BLE! A FUUU! - Darł się Splinter.
-Widzisz, mówiłem że zadziała! - powiedział dumny z siebie SWAT.

//Tak jest, Splinter staje się NPC//

Kubboz - 2011-08-26 09:50:02

-Elo, Splinter! - powiedział forty-seven

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-26 11:12:15

Splinter wstał i zaczął wycierać mocz ze swojej twarzy. Nadal miał zamknięte oczy.
-Co? Kto mówi?

Kubboz - 2011-08-26 13:43:43

-Uspokój się, to ja, Agent 47.

Stiles - 2011-08-26 17:03:41

- Siema, to ja, Crasher - zwraca się do Splintera.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-26 21:05:56

Splinter ogarnia się po wylaniu słoika moczu na jego twarz.
-No wiecie, po was się takiego świństwa nie spodziewałem...

Kubboz - 2011-08-26 21:07:10

-To lekarstwo jest.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-26 21:31:44

-Ta... Zapewne...
Splinter już oprzytomniały rozejrzał się dookoła.
-Gdzie ja k**wa jestem?

Kubboz - 2011-08-26 21:42:18

-W największej znanej nam organizacji zrzeszającej antywirusów.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 11:52:25

Splinter spojrzał się na SWAT'a.
-A pan to kto?
-A ja to SWAT.

Kubboz - 2011-08-27 11:54:23

-No to co, dołączysz do nas? Mamy super atmosferę, dużo dobrego sprzętu, w tym auto, w którym siedzisz, parę osiągnięć na koncie... no i... nigdy nie zostawiamy swoich w potrzebie, nie?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 11:57:19

-No racja... W sumie, a co mi tam. Tylko pod jednym warunkiem.

Kubboz - 2011-08-27 11:58:01

-Jakim?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 12:21:30

-Nikt z was już mi nie wyleje szczochów na twarz.

Kubboz - 2011-08-27 12:27:08

-To było lekarstwo, jakby lekarstwem nie było, to byśmy pomyśleli o tym, aby nie brudzić tapicerki. Ale OK, zgadzam się.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 14:55:18

-No dobra, to pasi. To co teraz?

Kubboz - 2011-08-27 15:06:09

-Słuchaj, naszym... ermm...długoterminowym celem jest odzyskanie dostępu do internetu. W między czasie, będzie parę mniejszych misji, które przybliżą nas do połączenia się ze światem i wezwania posiłków z sieci. Na razie jesteśmy podzieleni na takie cztery dywizje: szukającej aplikacji od konfiguracji neta, szukającej przydatnych przedmiotów, werbującej nowych członków i technicznej, ulepszającej przedmioty, a przy okazji broniącej bazy. Proszę cię, opowiedz nam o swoich umiejętnościach, zainteresowaniach, tak byśmy mogli przydzielić cię do odpowiedniej grupy.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 15:29:46

-No to co tam... Jestem typem który woli działać, nie boję się szybkich decyzji... No.

Kubboz - 2011-08-27 15:35:23

-Grupa druga w takim razie, ci od szukania przedmiotów. A tym czasem, chcesz iść na jakąś małą misję z Crasherem i SWATem?

Stiles - 2011-08-27 16:12:51

- Dla mnie bomba, nareszcie coś do roboty.

Kubboz - 2011-08-27 16:33:09

-Wiecie co, przejdę się z wami, i tak w sumie nie mam co robić.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 17:36:05

Splinter chwycił swój miecz.
-No to do roboty.

Kubboz - 2011-08-27 18:14:41

-Dobra, będzie to misja zwiadowcza, będziemy łazić po grach i potem napiszemy raport o sytuacji w każdej z nich.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 18:30:59

-Ok, nie wiem gdzie tu wyjście, więc prowadźcie mnie. - Powiedział Splinter

Kubboz - 2011-08-27 19:25:10

-Prowadzimy splintera do wyjścia, na pulpit.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 19:40:53

Noi jesteście.

Kubboz - 2011-08-27 19:46:18

prowadzę oddział do gier, i wchodzę do pierwszej w kolejności alfabetycznej.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 19:57:52

Pada na Carmageddon 2

Kubboz - 2011-08-27 20:00:55

//Ok, pierwsza z brzegu też może być. Następnym razem jednak uwzględnij CoDa, Battlefielda, Automation...

No to co, no to wchodzimy.

Agent 47 znał dobrze tą grę, i wiedział jedno... Mało jest sposobów, aby umrzeć poza zasadami gry.

-Ok, tu raczej nie zginiemy naprawdę - powiedział, podkreślając słowo naprawdę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 20:09:34

//Akurat ani w Batka ani w CoD'a nie miałem przyjemności pykać *chlip* Ale jeśli chodzi o przyjemność, to miałem na myśli Batka ;P//

-No to gitez. - Powiedział SWAT. - Albo mi się wydaje, albo broń palna zbytnio się tu nie przyda.

Kubboz - 2011-08-27 20:15:39

-Masz rację, wystarczy nam skill...

I włączam któryś wyścig.

Stiles - 2011-08-27 20:22:36

Spojrzał na swoja bazookę smutnym wzrokiem.
- Szkoda...

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 21:57:22

Ok, wyścig zaczyna się. Póki co jest odliczanie. Sytuacja wygląda tak:
Na przodzie są po dwóch w wozach: Agent 47 i SWAT oraz Crasher i Splinter. //NPC są na drugim siedzeniu oczywiście// Oba duety mają podstawowe pojazdy. (Eagle 3)
Po środku dwaj NPC. Razor w Razorback'u i ED101 w Tashicie2.
Zaś z tyłu dwa wirusy. Jeden w Vlad3, drugi w Thunderbuckecie.

Stiles - 2011-08-27 22:02:14

Crasher rozgrzewa silnik.

Kubboz - 2011-08-27 22:02:20

// http://igcd.net/movie.php?id=10000026 tu link do wszystkich pojazdów z Carmy II, jakby ktoś nie grał i nie wiedział jak te pojazdy wyglądają.

Agent spojrzał na prawo... Zbiornik wody... nigdy nie lubił gdy mu tam jakiś przeciwnik wpadał. Ciężko było go potem zniszczyć.
Czekam na koniec odliczania i daję gaz do dechy.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 22:05:13

5... 4... 3... 2... 1... START

Kubboz - 2011-08-27 22:07:43

Jak wspominałem, wybijam się do przodu, głównie po to, by potem zawrócić i na czołówkę.

Stiles - 2011-08-27 22:09:27

Zawracam, jak tamta dwójka.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 22:12:28

Wirusy pędzą na was, NPC nawalają się po bokach.

Stiles - 2011-08-27 22:14:12

Staram się walnąć wirusa lekko z boku, żeby on się wyrąbał.

Kubboz - 2011-08-27 22:49:16

A ja idę na Vlada na czołówkę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-27 23:37:36

Thunderbucket przypieprzył w ścianę.
Zaś co do Vlada, Eagle 3 pcha go w przeciwną stronę (+ Agent 47 dostaje bonus za czołówkę!).

Kubboz - 2011-08-27 23:38:31

staram się go popchnąć na budynek.

Stiles - 2011-08-28 00:01:25

Jadę pomóc 47 przycisnąć Vlada do ściany.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-28 11:41:17

Vlad zaliczył dachowanie. Ma już tylko 36%

Kubboz - 2011-08-28 14:31:08

Staram się go zepchnąć na krawędź budynku.

Stiles - 2011-08-28 14:34:53

Wracam się i staram się dobić tamtego.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-28 20:55:16

Crasher:
Thunderbucket nieźle zapieprzał. Crasher póki co dopiero go dogania.

Agent 47:
Udało się. Ale Vlad trzyma się jak wcześniej.

Kubboz - 2011-08-28 20:56:22

-Ej, wirusie we Vladzie, jak masz na imię? Wolałbym znać imię ofiary!

Stiles - 2011-08-28 21:00:08

Wciaż jadę, póki go nie dogonie.

DJ213 - 2011-08-28 21:05:49

Imię agenta: Agent 83
Kolor Sticka: Czarny z niebieski paskiem na czole
Charakter: Rób i nie myśl
Ekwipunek: Bazooka

Kubboz - 2011-08-28 21:11:23

A, i żeby nie było, nadal staram się przepołowić Vlada.

DJ213 - 2011-08-28 21:12:27

wchodze w "Mój Komputer,,

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-28 21:15:29

Ok, Agent 83 widzi przed sobą dysk C i D.

Crasher:
Jesteście łeb w łeb, przed wami ostry zakręt w lewo.

Agent 47:
-Nie mam imienia!

DJ213 - 2011-08-28 21:16:43

Wchodze w Dysk D > wywalam z niego wszystko do kosza

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-28 21:33:15

Zanim udało ci się to zrobić wpadł na ciebie jakiś szary Stickman w basseballócwe z shotgunem w ręku.
-Ani się waż! - krzyknął i wycelował w ciebie.

Kubboz - 2011-08-28 21:36:12

Wjeżdżam Vladowi w tyłek i na pełnej piździe spycham go w ścianę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-28 21:38:10

BOOM! Vlad wasted!

Kubboz - 2011-08-28 21:40:15

Śmieję się jak Max Damagę, i patrzę na minimapkę.
-Taaa.. Żółta kreska pokazuje na najbliższego przeciwnika...

DJ213 - 2011-08-29 14:26:25

cofam się do Mój Komputer

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-29 14:39:26

Kubboz:
Widzisz, iż najbliżej jest Razorback który wywrócił się niedaleko stąd.

DJ:
Słyszysz jakieś szepty.

DJ213 - 2011-08-29 14:43:37

no takie ciche to chyba antywirusy

Kubboz - 2011-08-29 15:07:51

Ale jak wywrócony? na "dach" czy na bok?

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-29 15:29:27

Na bok, z drugiej strony podpiera ścianę.

Agent 83:
Nagle cisza.

Kubboz - 2011-08-29 15:30:28

No to w dach w takim razie!

Stiles - 2011-08-29 15:32:43

Staram się go popchnąć, by wpadł w poślizg.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-29 15:43:01

JEBZ! Ofiara Agenta 47 ma jeszcze 78%.

A co do Crashera, zakończyło się na tym że Thunder jest przygwożdżony do ściany a ty jesteś jak gdyby nigdy nic na trasie, już za zakrętem.

Kubboz - 2011-08-29 15:46:53

Popycham go na barierkę.

Stiles - 2011-08-29 20:25:41

Zawracam z piskiem i na pełnym gazie wbijam go w ścianę.

DJ213 - 2011-08-29 20:37:58

kurcze dziwne przed chwilą były szepty a teraz głucha cisza

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-29 23:14:02

Agent 83:
Nagle wyskakuje ten sam gościu z shotgunem i drugi z karabinem maszynowym. Ten z karabinem powiedział:
-Gadaj kim jesteś i dla kogo pracujesz!

Crasher:
Thunder ma już tylko 62%

Agent 47:
Razor wyślizgnął ci się jakimś cudem.

Kubboz - 2011-08-29 23:18:22

-SWAT, prawda, że fajnie? - jadę po prawej stronie Razora - trzaśnij w niego drzwiami

//Jak ktoś nie zauważył, Eagle ma kierownicę po prawej stronie, więc pasażer jest z lewej.

Stiles - 2011-08-29 23:48:13

//Jest jeszcze inny sposób, żeby ich rozwalać w tej grze, czy tylko w nich wjeżdżać?//

Kubboz - 2011-08-29 23:51:29

//Niektóre powerupy umożliwiają rozwalanie w inny sposób

Stiles - 2011-08-29 23:53:25

Szukam na trasie jakiegoś power-upu, co by pomógł w rozwaleniu Thundera.

DJ213 - 2011-08-30 12:59:55

nie powiem kim jestem i dla kogo pracuje !!!

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-30 16:03:33

47:
-Z przyjemnością!
SWAT z całej pety uderzył drzwiami w przeciwnika. Razor wpadł w poślizg wywołany niepożądanym driftem i uderzył przodem w ścianę.

Crash:
Widzisz 3 power-upy ustawione jeden obok siebie.

83:
-Mów, albo...
-Czekaj, Arnold! - Ten drugi przyjrzał się tobie dokładniej. - Albo mi się wydaje, albo to agent...
-Co?
-No spójrz na niego! - Po tych słowach szary zwrócił się do ciebie. - Jesteś antywirusem, prawda?

Stiles - 2011-08-30 16:16:40

Jakie dokładnie?

Kubboz - 2011-08-30 16:25:07

//Trzeba je wziąć, żeby zobaczyć jakie to są.

A ja walę w Razorbacka.

Stiles - 2011-08-30 16:42:21

No to sprawdzam je po kolei.

OWEN OWEN OWEN - 2011-08-30 21:20:24

47:
65%

Crasher:
Po wzięciu tych 3-ech power-up'ów przechodnie:
-Pchają ci się pod koła
-Chodzą jak piani
-Podlatują do góry jak ich potrącisz

Stiles - 2011-08-30 21:25:52

No to wracam rozwalać Thundera, potracając po drodze przechodniów.

Kubboz - 2011-08-30 21:28:09

Staram się go zepchnąć tak, by go przepołowić.

DJ213 - 2011-09-01 08:14:01

nie nie jestem antywirusem

Kubboz - 2011-09-01 11:42:25

/Kubboz is like "WTF?"
/A tak poważnie, to ty jesteś antywirusem.

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-02 22:55:23

Crash:
Wow, spory bonus w kredytach!

47:
62% póki co

A DJ..
Nie wiem czy dobrze przeczytałeś, ale postacie w grze są antywirusami...

Stiles - 2011-09-02 22:56:42

No to jadę na Thundera z pełną prędkością, licząc na to, że go przepołowie.

Kubboz - 2011-09-02 23:00:33

No to biorę i z całej rozpędówy na niego.

DJ213 - 2011-09-03 14:37:10

aha dobra

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-03 23:15:58

47:
30%! Ofiara próbuje uciec.

Crash:
48%

83:
-Cóż, wybacz, chyba wzięliśmy cię za kogoś innego... - Powiedział szary.

Stiles - 2011-09-03 23:17:29

Szukam innych power-upów.

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-03 23:22:51

WIdzisz coś. Jakiś taki czerwony.

Stiles - 2011-09-03 23:48:44

Sprawdzam, co robi.

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-03 23:53:06

I nagle do samochodu masz doczepiony ogon z kolczastą kulą na końcu!

Stiles - 2011-09-03 23:57:23

No to wracam się do Thundera, zaraz przed nim robię poślizg tak, by kula go trafiła.

Kubboz - 2011-09-04 07:39:36

No to w takim razie ja spycham razora drzwiami.

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-04 11:08:05

Crasher zauważył, że z takim ogonem łatwo wpaść w poślizg. Jedzie ci się o wiele gorzej, dlatego przyłożenie nie było perfekcyjne i teraz Thunderbucket ma 42%

Agencie 47: 22%, coraz bliżej.

Kubboz - 2011-09-04 21:24:32

Staram się zlokalizować Crashera.

Stiles - 2011-09-04 21:50:42

Dalej taranuję Thundera.

DJ213 - 2011-09-05 13:39:39

dobra ok to nara

Kubboz - 2011-09-09 13:20:08

A ja czekam na odpis Owena.

DJ213 - 2011-09-12 15:10:17

Owen no napisz

OWEN OWEN OWEN - 2011-09-12 21:26:04

47, zakładam iż zerknąłeś na mapkę...
...więc widzisz że jest niedaleko. Po prostu jedź prosto.

Crash:
37% ciężko się jeździ...

83:
Dwóch panów sobie poszło.

Kubboz - 2011-09-12 21:30:24

To ja tak jadę prosto, i pomagam Crasherowi z Thunderem.

Stiles - 2011-09-12 21:33:56

Podjeżdżam do Forty-Sevena.
- A gdyby go tak raz a dobrze pierdyknać z obu stron naraz?

Kubboz - 2011-09-12 21:43:26

-Może być problem z synchronizacją. Ty go weź przygwóźdź do ściany, a ja go dobiję. A, i odczep to coś.

Stiles - 2011-09-12 21:47:47

- Dobra.
Stara się odczepić kolczasta kulę na ogonie.

DJ213 - 2011-09-14 20:01:54

no poszło sobie i co dalej ?

Kubboz - 2011-11-15 16:17:19

No i biorąc pod uwagę aktywność DJa, jego postać stała się NPCem

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-15 21:43:48

Kula zdjęta.

Kubboz - 2011-11-15 21:49:24

OK, zatem staram się dobić Thundera zaraz po tym jak Stiles w niego pierdyknie.

Stiles - 2011-11-16 19:07:36

Dobija Thundera do ściany.

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-18 22:15:43

JEBUDU. Nie ma Thundera.

Kubboz - 2011-11-18 22:52:17

-Hahaha. Dobra. To co, zwijamy się?

Stiles - 2011-11-19 11:37:09

- Na to wygląda. Ale czy musimy ukończyć wyścig, czy można wyjść normalnie, przez menu?

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-27 13:41:44

Da się.

Stiles - 2011-11-27 15:31:42

Wychodzi z gry (kiedy Kubboz też wyjdzie).

Kubboz - 2011-11-29 15:28:58

Wychodzę z gry, a potem grzebię w plikach gry i wyjmuję niebieskiego Eagla (po ukończeniu gry się dostaje różne wariacje kolorystyczne.) Albo nie czekaj, wyjmuję Tashitę. To jedyne 4-miejscowe auto poza autem Herba E.

-Przyda się przemalować na niebiesko, jak wrócimy. Przynajmniej te czerwone części.

Notuję do raportu:
"Carma 2 - Aktywność wirusów mała - kopalnia ciekawych pojazdów i powerupów - mało sposobów do śmierci w grze - Ocena opłacalności : 9/10."

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-29 18:23:19

Póki co żadnych bodźców zewnętrznych. To znaczy spokój. Chyba.

Kubboz - 2011-11-29 18:25:36

-Pakujcie się do auta.

No dobra, to jaka jest następna gra?

Stiles - 2011-11-29 19:38:32

- Może do Wormsów?

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-29 20:40:06

Po pierwsze: Oboje dostajecie nowe umiejki!

1.Współpraca - lvl 1
Działania zaplanowane w grupie mają 10% więcej szans na powodzenie. Jeśli akcję zaplanujecie z graczem/graczami bez tej umiejki, prawdopodobieństwo spada do 7%.
NOTKA: Z każdym levelem prawdopodobieństwo wzrasta proporcjonalnie o połowę, czyli 1 lvl = 10%, 2 lvl = 15%, 3 lvl = 22,5%. Dalsze prawdopodobieństwa zaokrągla się do części setnej.

2.Ostra jazda! - lvl 1
Silniejsze umyślnie spowodowane obrażenia za pomocą pojazdów.

Po drugie:
Kolejną grą jest...
Assassins Creed!

Kubboz - 2011-11-29 20:43:06

-No to co, no to włazimy.

Zamykam pojazd, zostawiam przed wejściem, wchodzę.

Stiles - 2011-11-29 20:45:19

Wbijam razem z Agentem 47.

Kubboz - 2011-11-30 10:12:12

1. Z Agentem 47
2. Zaktualizuj kartę.

OWEN OWEN OWEN - 2011-11-30 20:34:56

Jak Assassin wygląda zapewne tłumaczyć wam nie muszę. Tak więc powiem tylko, że wyglądacie jak oni. Tylko że... Ciało wciąż macie stickowe.

A, co ciekawe, macie pełne wyposażenie takiego skrytobójcy! Aczkolwiek jesteście pozbawieni swojego własnego.

A co do waszego położenia, znajdujecie się w jakimś ciemnym zaułku. Macie dwie możliwości aby z niego wyjść. Normalnie, albo... Wspiąć się po oknach pobliskiego budynku.

Kubboz - 2011-11-30 20:38:50

Najpierw rozglądam się wokół.

Stiles - 2011-12-01 18:14:56

Patrzę, jak wygląda sytuacja za normalnym wyściem.

OWEN OWEN OWEN - 2011-12-01 20:33:44

Kubboz:
Słońce grzało, aczkolwiek na upał narzekać nie możecie. Wiał lekki wiatr który poruszał suszącym się praniem na balkonach i oknach budynków. Żaden z tych budynków nie ma drzwi. Zapewne stoicie po ich drugiej stronie. Na drodze przy pewnej rynnie leżą jakieś pudła, trochę ceramiki i jakiś worek, chyba nawet pełny.

Stiles:
A tu dla kontrastu tłok.

Kubboz - 2011-12-01 20:36:44

-Crasher, co widzisz? - powiedział Agent i dotknął pudeł. Po upewnieniu się, że nic mu nie grozi sprawdził czy czasem czegoś w nich nie ma.

Stiles - 2011-12-01 20:36:46

Zatem próbuję wspiąć się do okien budynków, o ile są jakieś otwarte.

OWEN OWEN OWEN - 2011-12-01 20:39:25

Pudła są puste. Ale za to wydaje ci się, że worek się rusza.

A u Crashera:
Wspinaczka nie sprawia ci większego problemu.

Stiles - 2011-12-01 20:41:10

- Tam na dole tłok - odkrzykuję do Agenta i kontynuuję wspinaczkę.

Kubboz - 2011-12-01 20:48:47

-SWAT, jakby we worku był ktoś mało przyjazny to bo obezwładnij.

otwieram worek.

OWEN OWEN OWEN - 2011-12-02 17:47:11

A w worku... Kot.
Crash: jesteś na dachu. Widzisz jak duże jest miasto.

Kubboz - 2011-12-02 17:51:21

Patrzę kotu w oczy. Może są czerwone?

Stiles - 2011-12-02 18:39:27

Staram się dojrzeć jakieś ślady wirusów lub coś innego pożytecznego.

OWEN OWEN OWEN - 2011-12-02 23:11:11

Kot patrzy na Agenta takim samym spojrzeniem co Agent na kota. Swat drapie się po głowie nie wiedząc co zrobić.

Crasher wśród podobnych do siebie domów i innych budynków widzi wysoką, potężną wieżę. Może tam czekają jakieś wskazówki?

Kubboz - 2011-12-02 23:15:47

-Ehh, to chyba zwykły kot. Kiedyś miałem wizję robota, który wyglądałby jak kot, ale strzelałby laserami z oczu. - powiedział 47, po czym dał znak do SWATa i Splintera, by wspięli się za nim.

Teraz Agent wpina się tam gdzie Crasher.

Stiles - 2011-12-03 12:12:29

Spoglądam w doł na wspinających się towarzyszy.
- Hej, tam jest jakaś cholernie wysoka wieża. Może tam wpadniemy?

Kubboz - 2011-12-03 12:20:51

Jak tylko się wdrapię, patrzę na wieżę, oceniam jej architekturę, i w ogóle czy pasuje do świata AC.

Tarou. - 2011-12-06 16:57:16

Pozwolę się wcisnąć... ;p
Imię: Tarou (a coście myśleli? ;P :D)
Kolor: niebieski ^^
Charakter: Niby dziwny, ale coś w nim jest... :P
Ekwipunek: Bazooka xD

OWEN OWEN OWEN - 2011-12-06 17:26:43

No dobra, Tarou narazie ląduje na pulpicie. Co tu ciekawego to wiesz, start, mój komputer, te tegesy.

Wieża wygląda na normalną wieżę. Nie widać żadnego odchylenia od norm uniwersum AC. Jedynie jest cholernie wysoka.

Tarou. - 2011-12-06 17:27:48

-No, to mam problem. Gdzie by tu wleźć.
Po krótkim namyśle bierze Start ;p
xDD

Kubboz - 2011-12-06 17:29:06

-OK, to idźmy, prześledźmy sprawę, może coś ciekawego znajdziemy...

Tarou. - 2011-12-06 17:30:36

(Ej, a ja mam pytanko. Bo skoro jestem na pulpicie, biorę Start, co dalej? [sorry, ale trochę się nie łapię])

Kubboz - 2011-12-06 17:32:07

[dalej, czekasz na odpis GMa, który mówi ci, co widzisz]

Tarou. - 2011-12-06 17:33:11

[Aha. Spoko. Już kapuję, Thx. ;)]

Stiles - 2011-12-07 18:59:26

- Spoko.
Idzie razem z towarzyszami w kierunku wieży.

OWEN OWEN OWEN - 2012-02-28 19:57:30

Start się rozwija i Tarou widzi takie możliwości jak "wszystkie programy", "szukaj", panel sterowania itd.

Crasher i Agent 47:
Jesteście pod wieżą. Widzicie że po jednej stronie obrasta w winorośl.

Kubboz - 2012-02-28 20:09:34

-Patrzcie, winorośl. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że moglibyśmy się tam wspiąć. Jednakże, rozsądnym wyjściem będzie najpierw sprawdzić kto tu rezyduje.

Tarou. - 2012-02-29 10:32:50

-Noo, spory ten start o.O
Bierze "wszystkie programy"

Stiles - 2012-03-09 22:47:18

Ja rezygnuję

OWEN OWEN OWEN - 2012-03-10 19:29:43

Ok, postać którą dotychczas sterował Stiles przejmuje Tarou. Powiedzmy że w ramach wynagrodzenia oczekiwania na włączenie do akcji.

Tarou nagle słyszy za sobą.
-Hej! Możemy z panem na słówko?

SWAT mówi:
-Wydaje mi się że tylko dzięki dostaniu się tam dowiemy się czy ktoś jest w środku.

Kubboz - 2012-03-10 19:34:05

-O..kej... Kto ostatni ten... czyści kible? - Zaczynam wdrapywać się na górę.

Tarou. - 2012-03-10 19:41:02

Emm... tak, można.

OWEN OWEN OWEN - 2012-03-10 21:42:02

Tarou widzi dwóch sticków. W tym jeden w czapce.
-Z tego co widzę jest pan antywirusem, prawda? - odezwał się ten w czapce


Zaś pod wieżą...
SWAT i Splinter już się wspinają.

Kubboz - 2012-03-10 21:54:12

-Crasher, chodź!

Tarou. - 2012-03-11 08:47:43

Emm... ehe... a co?

Kubboz - 2012-03-11 13:19:39

Tarou, kontrolujesz nie tylko swoją postać, ale i Crashera. No chyba że nie chcesz.

Tarou. - 2012-03-11 13:36:15

Ah, trochę się mieszam. Myślę, czyby nie zrezygnować. ;/

Kubboz - 2012-03-11 13:38:33

Nie rezygnuj, proszę.

Pokażę ci, co teraz zaszło:

-Stiles zrezygnował
-Owen postanowił dać jego postać tobie.

Jeśli się teraz mieszasz, najwyżej zrezygnuj z kontrolowania postaci Stilesa i zostań przy swojej, ok?

Tarou. - 2012-03-11 15:09:27

To w takim razie rezygnuję z postaci Stilesa, i zostaję przy swojej.

Kubboz - 2012-03-12 16:35:47

OK.

Owen, mogę przejąć postać Stilesa?

Edit.: Z rozmowy na GG wychodzi, że Owen się zgodził, zatem od teraz steruję zarówno Agentem 47, jak i Crasherem.

Crasher zamyślił się - Wieża była dość dziwnie zaprojektowana. Otóż nie było w niej drzwi... Kto by tu mógł rezydować? Inna organizacja antywirusów? eh... to mało możliwe - organizacja Zacka była największa jaką Zack znał, a jest w niej tylko 9 członków - za dużo rozproszenia.
-Crasher, chodź! - z zamyślenia wyrwał go krzyk kolegi z kodem kreskowym na łbie.
W tym momencie spostrzegł, że 47, wraz z resztą paczki, wspina się po winoroślach, chcąc rozwiać wątpliwości dotyczące tego kto tu rezyduje. Natychmiast dołączył do nich i zaczął pnąć się w górę.

OWEN OWEN OWEN - 2012-03-13 17:14:17

T:
-To świetnie! Szukamy właśnie takich jak pan. Ze względu na dyskrecję, można zejść tak trochę na ubocze by wszystko wyjaśnić?

A47/C:
Crasher jest w połowie drogi razem ze Splinterem. Agent 47 jest już prawie na szczycie, skolei SWAT zagląda już do środka wieży.

Kubboz - 2012-03-13 17:55:00

Agent i Crasher wspinają się dalej.
-Agencie!
-Słucham, ciemnozielony przyjacielu.
-Pamiętasz ten ultraszybki i opancerzony wóz, co wziąłeś z FlatOuta, tak?
-No jasne!
-Załatwiłbyś mi podobny, tylko ciemnozielony, pasowałby do mnie...

Tarou. - 2012-03-13 19:30:29

Dobra! <schodzi w boczek>

OWEN OWEN OWEN - 2012-03-13 20:21:06

SWAT po chwili mówi do reszty grupy:
-Ludzie, to jakaś studnia a nie wieża! Nawet schodów ani drabiny tu nie ma!
-Podpucha? - zarzucił pomysł Splinter
47 jest już obok SWATA.

Stickman w czapce lekko się zaśmiał.
-Nie o taki boczek mi chodziło proszę pana. Za mną, jeśli można.
Po czym rozejrzał się i ustawił w pewnym miejscu na pulpicie.

Tarou. - 2012-03-13 20:23:24

Doobra <śmiech> To o co chodzi?

Kubboz - 2012-03-13 20:55:28

-Podpucha? - załapał pomysł Crasher.
-Kto do cholery by miał marnować tyle materiałów do zrobienia podpuchy? Front Antywirusowego Powstania, do boju! - powiedział Agent, przy okazji wymyślając nazwę organizacji. Ciekawe, czy Zack się zgodzi
-Wiesz, 47, FAP nie brzmi zbyt przekonująco...

Tasuke - 2012-03-25 15:03:52

O co w tym....? o.O

OWEN OWEN OWEN - 2012-03-30 23:11:42

Idąc do przodu... Nagle znajdujesz się gdzieś na pustkowiu! Przed tobą po jednej stronie tunel wyrąbany w skale, z drugiej strony wejście do kanałów. Obok ciebie twoi nowi znajomi.
-O taki boczek mi chodziło - facet uśmiechnął się pod nosem patrząc na twoją minę

SWAT patrzy w głąb dziury.
-To jak? Wbijamy?

Kubboz - 2012-03-30 23:15:55

-Wbijamy. - powiedział Crasher
-Choćbym miał do ciężkiej cholery zginąć - Uśmiechnął się Agent 47

Tarou. - 2012-03-31 09:12:24

Aha.... To którędy teraz. Wybierać mam?

Tasuke - 2012-03-31 15:30:51

Lewo.

Kubboz - 2012-03-31 16:05:02

Lagued, może ci wytłumaczę.

Mamy jednego GMa (tutaj: OWENA x3), który jest scenarzystą, bogiem i każdą postacią niekontrolowaną przez gracza w jednym. On daje świat, i ustala wygląd postaci, on decyduje o wynikach naszych akcji, on kontroluje każdego kto nie jest graczem.

Mamy też dwóch lub więcej graczy (Tu: mnie i Taroua). Oni wcielają się w stworzone przez siebie postaci (po jednej). Te postaci są umieszczone w świecie stworzonym przez GMa. Gracze zaś odgrywają te postacie, myśląc, co postacie te zrobiłyby w takiej sytuacji.

Przykład (nie związany z tą akurat grą):
GM:Widzicie korowód rannych ludzi.
Gracz 1 (odgrywa jakiegoś dobroczyńcę): -Ludzie, co się wam stało
Gracz 2 (odgrywa złodziejaszka): Patrzę co przy sobie mają
Gracz 3 (odgrywa tępaka): -Eeeeee...

Jeśli chcesz dołączyć, wypełnij wzór karty znajdujący się w początkowym poście.

Tarou. - 2012-03-31 16:15:26

Kubboz napisał:

(Tu: mnie i Taroua)

Ej, mojego nicku się nie odmienia! XD

Kubboz - 2012-03-31 16:27:58

A, tak, źle odmieniłem. ty Tarou. jesteś. Z kropką. Tarou.a w takim razie.

Tarou. - 2012-03-31 16:32:07

Njeee! Nawet z tą kropką. xD Nie, to imię się w ogóle w żaden sposób nie odmienia. Mówi się np. z Tarou.

OWEN OWEN OWEN - 2012-04-01 16:22:50

SWAT przeskoczył na drugą stronę i zamiast spaść zaczął powoli schodzić łapiąc się za lekko wystające cegły.
-Śmiało! Jak nie będziecie się za bardzo wychylać to pójdzie dobrze.

-Pozwól że cię oprowadzę i opowiem co to w ogóle za miejsce. Ah, z tego wszystkiego zapomniałbym.
W tym momencie koleś w czapce wyciągnął dłoń w twoją stronę.
-Jestem Zack, a to Arnold. Miło mi poznać.

Tarou. - 2012-04-01 17:59:22

<ściska> Mi też. To co teraz?

Kubboz - 2012-04-01 21:04:53

Dwóch wesołych agentów podążyło za SWATem

OWEN OWEN OWEN - 2012-04-01 23:20:38

Powoli schodzicie w dół. Im niżej, tym ciemniej. Ponadto słyszycie coś, co brzmi jak uderzanie kropli wody o ziemię w jednym, stałym rytmie.
Kap... Kap... Kap...

-Zapraszam za mną. - powiedział Zack po czym skręcił w lewo i po chwili już schodził razem z Arnoldem do kanałów.

Tarou. - 2012-04-02 15:39:16

<idzie w lewo>

Kubboz - 2012-04-02 19:24:50

-Widzisz, wiedziałem, że to pułapka!
-Nie bój dupy Crasher, daliśmy sobię radę z teleporterem, to czemu mielibyśmy obawiać się kapiącego... Czegoś? Właśnie, nie ma tu gdzieś światła?
Schodzimy dalej

OWEN OWEN OWEN - 2012-04-03 22:31:41

Zaś w kanałach było pełne oświetlenie. Zack długo prowadził was naprzód, aż w końcu stanął przy pewnej kracie. Jakiś gość powiedział:
-Hasło.
-TekkenBeet97.
Wpuścili was do środka. Na końcu drogi jakiś jajogłowy siedział przed jakimiś ekranami z monitoringiem. Oprócz niego była tam też jakaś drabinka. Zack i Arnold wspięli się po niej.

Zaś u dwóch wesołych agentów:
Schodzicie niżej i niżej. Dźwięk kapania nasila się, a oprócz tego podbija go echo.
SWAT mówi do was z dołu:
-Ej! Chyba widzę jakieś światło!

Kubboz - 2012-04-03 22:50:48

-OK, zobaczmy, co tu się święci...

OWEN OWEN OWEN - 2012-04-30 22:44:15

Jesteście na dole. Stoicie w jakimś kanale ciągnącym się przed was, w pewnym momencie skręca w dwa różne miejsca.

Kubboz - 2012-04-30 22:51:48

-Świetnie. Klasyczny dylemat typowego poszukiwacza przygód. - powiedział Agent 47.
-OK, to co robimy?
W tym momencie Agent wyciągnął coś z kieszeni... Nikt nie widział co to, dopóki nie zostało to podrzucone w górę.
Złota moneta przedstawiała logo Automation na rewersie i sylwetkę samochodu z drugiej strony. Po chwili wylądowała na stickowej ręce zabójcy.
-Reszka. Tędy. - wskazał w lewo.

Tarou. - 2012-05-01 07:51:25

Dobrz. Dokąd idziemy?

Kubboz - 2012-07-19 00:01:34

Ogłaszam, że za zgodą Owena x3 przejmuję PCP.

Rozdaję teraz postacie
Agenta 47 i
Crashera.

Każdy kto by chciał nimi grać, proszę się zgłosić.