Nie było raczej takiego tematu.

Ja na basie.

Ja gram na gitarze i gitarze elektrycznej, umiem jeszcze na perkusji ale takowej nie posiadam.

Gitara klasyczna i elektryczna, choś zastanawiam się jeszcze nad akustyczną.

Rozważam grę na basie.

Grałam na flecie poprzecznym, ale już nie gram, bo przez szkołę muzyczną nie miałam prawie w ogóle czasu dla siebie. W końcu zaraz po szkole - druga szkoła, potem, gdy wracałam o 19-20 robiłam lekcje z obu szkół, grałam ok. godzinę na flecie, uczyłam się piosenek i jakichś tam nut... Nawet w soboty miałam sm i to ok. 9-tej, więc musiałam wstawać o 7.30, bo tamta szkoła była na prawdę daleko, a poza tym - te korki... Oczywiście mój cholerny nauczyciel nie zauważał moich starań i z fletu dostawałam najpierw czwórę na koniec roku, a potem tróję. Nie wiem, może zły instrument sobie wybrałam... Ale do sm na pewno nie wrócę. Może pouczę się kiedyś tam prywatnie jakiegoś innego instrumentu. Ale właśnie tylko instrumentu, a nie, że będę chodzić na jakieś tam lekcje o nutach i chór (gdybym dłużej chodziła do sm miałabym jeszcze historię muzyki, musiałabym chodzić oprócz fletu, na pianino i może jeszcze coś, o czym nie wiem).

A ja się uczę tylko i wyłącznie z tabów. To jest fajne, bo uczę się czego chcę, kiedy chcę i ile chcę :)

Ja gram na zmianę z tabów i akordów. Nie wiem czy zacznę grać z nut.

PS. Skoro ja gram na gitarze, O.O.O. na basie a Never umie na perkusji... Jeszcze wokal i możemy założyć zespół rockowy :D

Jeśli chodzi o wokal to mam za mocny głos do rocka, ale za słaby na metal...chociaż teraz trenuję nieco growl, więc o MDM będzie można gadać xd

Stiles - umiem, ale jej nie mam, chyba, że mi kupisz xD

Nie mogę wam pomóc, jestem koniem. I w dodatku tu tylko gram.

A tak na poważnie, to już będę grał w Sugar Beets. A w międzyczasie może w Ambutacji. Ale to drugie nawet niewiadome.

Harold95 napisał:

Jeśli chodzi o wokal to mam za mocny głos do rocka, ale za słaby na metal...

Znam rozwiązanie - hard rock.
O.O.O. - to potencjalny zespół czy naprawdę taki istnieje?
Never - trudno. Może wybaczą nam perkusję z playbacku... NIE!!! Co ja gadam?! Playback jest bee!

Ja gram rodzinie na nerwach xD

A ile cię ten "instrument" kosztował?

Hmm... milion kryształów.

To proste! Cały majątek! xD

Noo.. smutne to trochę było, musiałam zarabiać xDD

Stiles - Beetsi na pewno bedą, co do Amputacji to nie wiem.

A masz już ustalony skład? Jak nie, to MY możemy być Sugar Beets (oczywiście nie bierzcie tego na serio).

Potrzebny jest nam jedynie wokalista xd

Macie jedną gitarę czy dwie? Jak jedną, to ja mogę grać na rytmicznej.

Maaamy :P Ale jak chcesz, możesz puszczać bąki w rytm piosenki xD

Kurde, spieprzona okazja... No trudno...
A ja popisy na basie?

Właśnie, Stiles, może uda mi się dla ciebie załatwić robotę w jednej grupie :P
Cezar i Spawacz zakładają zespół, ja mam tam grać na basie. Może jakoś cię tam wkręcę :P

Ale będzie zwała, Beetsi będą grać na wigilii klasowej xD

Armagedon jednym słowem?

Nie, burakokalipsa xD

Harold95 napisał:

Właśnie, Stiles, może uda mi się dla ciebie załatwić robotę w jednej grupie :P
Cezar i Spawacz zakładają zespół, ja mam tam grać na basie. Może jakoś cię tam wkręcę :P

A jakie instrumenty już macie oprócz basu?

W sumie mamy już niestety pełny skład. Przedstawia się następująco:
Cezary - wokal, gitara rytmiczna,
Spawacz - perkusja,
Ja - gitara basowa,
Zesk (mój brat) - gitara prowadząca.
Mimo faktu że brat ma dopiero 10 lat to on tak gra na gitarze że...po prostu zajebiście!

EDIT - W momencie gdy tylko ja dostanę basa, a Spawacz resztę zestawu perkusyjnego bierzemy się za coverowanie dwóch utworów Mety, dokładniej "Welcome Home (Sanitarium)" i "For Whom The Bells Tolls". Jak Cezar je już umieści na YouTube to wkleję tu link.

No nic. Może się zabiore za kariere solową.

Jak chcesz mogę ci skołować drugiego gitarzystę, żebyście byli jak Tenacious D. Wiesz mój, znajomy...Jak on miał...A, Slash. Gra nienajgorzej xD Oczywistym jest że jesteś na pewno od niego lepszy, ale xD....

Ojciec udostępnił mi póki co swojego bassa, i już umiem grać na nim "They Say" Scarsów :D

OWEN OWEN OWEN napisał:

Jak chcesz mogę ci skołować drugiego gitarzystę, żebyście byli jak Tenacious D. Wiesz mój, znajomy...Jak on miał...A, Slash. Gra nienajgorzej xD Oczywistym jest że jesteś na pewno od niego lepszy, ale xD....

Tak się składa, że też go znam. Ale on jest chyba zajęty, podobno gra w zespole Velvet Revolver.
Ale co do drugiego gitarzysty mam pewne rozwiązanie. Ale małe szanse, że wypali. Mam kuzyna, który gra na gitarze, ale woli pianino, więc...

Kiedyś pamiętałem nazwę takiego duetu, w którym jeden grał na klawiszach a drugi na czymś tam. Tylko nie pamiętam nazwy xd

Serart? xd

Nie, jakoś inaczej.

Kurde, cholernie mi potrzeba basisty i perkusisty (ze sprzętem oczywiście).

No niestety, dla jednej grupy już robię (tylko cholera nie ma wciąż nazwy xd). Hm... jakbym znalazł jakiegoś basistę to ci powiem.

Gdyby, odpukać, z Beetsami nie wyszło, możesz na mnie liczyć. Choć w takim wypadku wydaje mi się że zostałbym rapcore'owcem, albo związałbym się z jakimś punkowym zespołem.

OWEN OWEN OWEN napisał:

Gdyby, odpukać, z Beetsami nie wyszło, możesz na mnie liczyć. Choć w takim wypadku wydaje mi się że zostałbym rapcore'owcem, albo związałbym się z jakimś punkowym zespołem.

Można jaśniej? Bo nie za dobrze zrozumiałem.

To znaczy:
Gdyby coś w Beetsach poszło nie tak ja zostanę bez zespołu, czaisz? A właśnie Beetsi są jakoś narazie dziwnie organizowani... Pare osób nie wie nawet że ich nie ma w zespole... Chodzi o to, że jakbym został bez zespołu to mam 3 opcje:
-Grać solowo rapcore
-Założyć albo dołączyć do punkowego zespołu
-A 3 znasz...

Jedna sprawa. Czy ten temat nie powinien być w dziale "muzyka"?

Wait a minute...

EDIT: Fine

Tak znam... Zresztą ja mogę grać różne rzeczy: rock, metal, punk też.

To fajnie ^^ Pomyślę o tym, jakby nie wyszło. Ale oby wyszło xd

No cóż, grupa ma już nazwę. A brzmi ona...uwaga...
Anxious

Dla mnie pozostało dwa awaryjne wyjścia, jak nie znajdę kapeli:
1. Będe muzykiem sesyjnym.
2. Będe występował solo.

Ale mimo to mam wciaż nadzieję, że skądś wygrzebię tą kapelę.

Jak coś to mogę jeszcze z tobą okazyjnie grać, może będę się uczył grać na elektryku i wtedy może będę za rytmiczną robił :P

To czy rytmiczny, czy prowadzący zależy od tego, kto z nas będzie grał lepsze solówki.

Harold95 napisał:

No cóż, grupa ma już nazwę. A brzmi ona...uwaga...
Anxious

Eeee...To jakiś kryptonim, skrót, czy co? :/

W wolnym tłumaczeniu:
Niespokojny

Khy, khy, zerżnięte z Disturbed, khy.

To nie ja wymyślałem nazwę! xd

Ja gram na flecie , (obowiązkowo na muzyce)

Panie, panowie i obojniacy!
Oto godzinę temu został napisany pierwszy utwór grupy "Anxious"!
A nazywa się on...
"Desires of death"!
Już w sobotę Cezar nagrywa wokal, następnie ja partie basowe, a potem reszta nagrywa swoje.

To metoda na składaka? xD

Tak, bo wszyscy (oprócz mnie i brata) w innych miastach xD

Kapela internetowa xD
A my to Łódzkie Buraki Cukrowe :)
Sugar Beets ku woli ścisłości...
...I jak narazie jestem jedynym tekściarzem w grupie. Powód: "Umiejętne" rymowanie kolegów z zespołu.

Nie taka internetowa, bo ja i braszka w tym samym mieście xD
A nawet jeśli by nie wypaliła kapela to mamy w Inie jednego rytmicznego na "zapas", wokalem ja bym się już zajął, problem byłby jedynie z perkusistą...

Umiem jedną piosenke na flet ;D

Zespół ma już logo, a także nazwę i okładkę pierwszego albumu. Ale na to se poczekacie ;)
Logo jest na moim avie.

Ja gram na gitarze ; ]

No, to mamy w grupie problem, ponieważ:
-Spawacz nie ma kompletnej perki
-Cezar ma problem z podłączeniem gitary do kompa
-Młody nie ma weny na solówki
-Ja coś partaczę jak nagrywam
-W dodatku ojciec i wujek przekonują mnie na perkę.

queenPL napisał:

Ja gram na gitarze ; ]

Elektrycznej, akustycznej czy jeszcze innej?

Albo klasycznej, hawajaskiej, banjoo, basowej, innych opcji chyba już nie ma xD.

No cóż, co do perki to jeszcze myślę nad tym. Jeśli jednak ją zakupię, to będę miał ją w październiku.

Możecie podziwiać już w mojej sygnie logo naszego zespołu.

Jak ja założe zespół, to mam dla niego dwie propozycje dla nazw:
- Bad Minton (od badmintona, rzecz jasna),
- The Dealers.
Która lepsza według was?

Bad Minton mi się wydaje.

Dobra, dzięki za radę.

Ale wg mnie The Dealers lepsze...ale twój wybór.

W sumie jak się zbierze członków (zespołu), to się ustali.

Ja gram na nerwach

Klaudka_123 napisał:

Ja gram na nerwach

O! To ciekawy instrument.

No nawet niewiesz jak bardzo

Klaudka_123 napisał:

Ja gram na nerwach

Trochę mało oryginalne. Co druga osoba gra na nerwach :D

To co licze sie to ze gram a tak po za tym nie gram na niczym innym(chyba że głos mogę zaliczyc) wole rysowac.

Stiles napisał:

queenPL napisał:

Ja gram na gitarze ; ]

Elektrycznej, akustycznej czy jeszcze innej?

klasyczna ; )

Ja gram na pianinie i skrzypcach :)

Ooo, klasikal mjuzik. Tego jeszcze tu nie było :D

No. Niezły mix.

Grałam na wiolonczeli, ale nie miałam czasu dla siebie, dlatego gram na pianinie.

Ja umiem coś brzdąknąć na rozstrojonej gitarze klasycznej :D Mam jeszcze na komie ten utwór...
Na keyboardzie tylko jedną ręką, ale potrafię nieźle grać na flecie ("fujarce") co graliśmy w szkole .
A moim marzeniem jest grać na basówce lub perkusji.

Niestety, nie. A bardzo bym chciała umieć grać na skrzypcach.

monia_lin napisał:

A moim marzeniem jest grać na basówce lub perkusji.

Jeśli ci się uda, zapraszam do mojego jeszcze nieistniejącego zespołu :D

Jestem za! Na basówkę zbieram, a obecnie poszukuję, czy w MDK jest gra na perkusji. Lecz zanim basówkę kupię muszę pożądanie nauczyć się grać na nienastrojonej klasycznej (wg mojej mamy), która ostatnio straciła jedną strunę. Ale na perkusji MUSZĘ nauczyć się grać!

monia_lin napisał:

Jestem za! Na basówkę zbieram, a obecnie poszukuję, czy w MDK jest gra na perkusji. Lecz zanim basówkę kupię muszę pożądanie nauczyć się grać na nienastrojonej klasycznej (wg mojej mamy), która ostatnio straciła jedną strunę. Ale na perkusji MUSZĘ nauczyć się grać!

A ja ci dobrze radzę na własnym przykładzie: Od razu zacznij od basu ;P To nieco inna bajka. Na basie jest mniej riffów, inaczej brzmi, ma 4 struny, ma dłuższy gryf... A jak już, to znajdź jakiś metronom i sobie nastrój tego klasyka ;D

Dzięki, może wreszcie dotrze do do mojej mamy. A tak w ogóle to mam dwa metronomy elektroniczne i jeden ustny, ale i tak nie chce się to dziadostwo nastroić.

pobrzękuje czasem na gitarce ;D

monia_lin napisał:

Dzięki, może wreszcie dotrze do do mojej mamy. A tak w ogóle to mam dwa metronomy elektroniczne i jeden ustny, ale i tak nie chce się to dziadostwo nastroić.

Albo możesz też jej powiedzieć że bas i klasyk pełnią dwie inne role. Gitara (elektryk, akustyk czy klasyk, wszystko jedno) przeważnie prowadzi w piosence, a bas służy jako tło i (przynajmniej jest tak w Beetsach) do wstępów i czasami również do przejść.

Wiem, ale wg jej chwyty na gitarze są identyczne jak na basie (te właśnie, są?)... to też jej przekaże ;)

monia_lin napisał:

Wiem, ale wg jej chwyty na gitarze są identyczne jak na basie (te właśnie, są?)... to też jej przekaże ;)

To na basie też się gra akordami?

Z tego co mi wiadomo: Nie.

To dzięki :)