- WTP/PTP/TPWT http://www.wyspa-totalnej-porazki.pun.pl/index.php - Gry, zabawy http://www.wyspa-totalnej-porazki.pun.pl/viewforum.php?id=22 - Destiny of Heroes http://www.wyspa-totalnej-porazki.pun.pl/viewtopic.php?id=620 |
OWEN OWEN OWEN - 2010-02-27 20:21:32 |
Jako że jest zabawa w której można wybierać supermoc...Postanowiłem trochę to ulepszyć. |
Kubboz - 2010-02-27 20:35:13 |
Imię:Robert |
OWEN OWEN OWEN - 2010-02-27 21:29:01 |
Jeszcze jedne heros. |
Smilerka - 2010-02-27 22:00:21 |
Imię: Cindy |
OWEN OWEN OWEN - 2010-02-28 11:05:42 |
OK, no to zaczynamy. |
Kubboz - 2010-02-28 11:08:24 |
Robert palnął w budzik i spał dalej. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-02-28 11:36:39 |
Usłyszał dzwonek. |
Kubboz - 2010-02-28 11:44:56 |
Obudził się, wstał, ubrał się, i otworzył drzwi z zaspanym ryjem. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-02-28 11:48:18 |
A w drzwiach stał braciszek Chris. |
Kubboz - 2010-02-28 11:49:35 |
-Witaj - odpowiedział równie zaspanym co twarz, głosem. |
Smilerka - 2010-03-01 16:35:06 |
Obudziła się i poszła do lodówki zobaczyć czy coś jest |
yachoo - 2010-03-01 18:39:49 |
Imię: John |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-01 21:15:51 |
W lodówce Cindy było trochę jajek, stek, ocet, wódka, Burn, czyli garść niezbędnych nam do życia składników codzeinnej diety. |
Kubboz - 2010-03-01 21:19:32 |
Dobrze, mogę postać, mój ty mały bulbasku. -Rzekł Robert do młodszego o 6 minut braciszka. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-01 21:23:18 |
-Świetnie, masz tu kluczyki! |
Kubboz - 2010-03-01 21:36:18 |
Robert wsiadł do Skyline'a i postanowił pojechać bocznymi uliczkami do tej stacji. No a przynajmniej na tyle pojechać tymi bocznymi uliczkami, by starczyło paliwa. Cholera, to musi palić jak smok. |
Smilerka - 2010-03-02 16:09:31 |
Jako że nie była specjalnie głodna, wypiła trochę Burna ( by się dobudzić), przebrała się i te sprawy co ludzie robią rano. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 18:53:37 |
Dotarł na miejsce na baku...Prawie pustym! Chyba trza do pełna... |
Smilerka - 2010-03-02 18:56:52 |
Nieco zdziwiona, wyjęła aparat i zrobiła kilka zdjęć ( odruch dziennikarski ). |
Kubboz - 2010-03-02 18:57:28 |
Robert powiedział do pracownika stacji: |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 19:14:46 |
Jeden z gości powiedział Cindy: |
Kubboz - 2010-03-02 19:32:53 |
Robert bliżej się przyjrzał tym ludziom. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 20:51:12 |
Wszyscy tam siedzieli w brązowych płaszczach i kapeluszach, okularach przeciwsłonecznych i czarnych rękawiczkach. Z wyjątkiem jednego, który zamiast tych rękawiczek miał dwie, potężne, grube, stalowe dłonie. Nieco przypominały tą kamienną rękawicę Hellboya. |
Kubboz - 2010-03-02 20:53:13 |
Robert trochę się zdziwił widząc gościa. Ciekawiło go to, że chodzą tak w tym upale. Poczekał aż koleś zatankuje auto. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 21:07:45 |
Jak Robert lepiej się przyjrzał, zauważył że jeden gościu ma...Przebijające rękawiczkę pazury...Poczułeś że ktoś cię stuka w plecy. |
Kubboz - 2010-03-02 21:13:22 |
McLean Bis zapłacił co trzeba i podjechał do zbiorowiska ludzi. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 21:16:58 |
Ten najwyższy zapytał. |
Kubboz - 2010-03-02 21:21:44 |
McLean odjechał, uznając, że zapewne biją rekord Guinessa w ilości jednakowo ubranych ludzi. Skręcił na najbliższym skrzyżowaniu i się zatrzymał na najbliższym miejscu parkingowym. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-02 21:35:26 |
Padło na ten pod hipermarketem. Jakiś paparazzi się do ciebie przyczepił. |
Kubboz - 2010-03-02 21:38:09 |
Robert udał, że go nie widzi i zadzwonił do tego, którego teraz udaje. |
Smilerka - 2010-03-03 15:19:51 |
Nie przejęła się koncertem Green Day'a. Poszła dalej. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-03 15:37:10 |
-Robert! Jak tam tankowanko? LZDP nic ci nie zrobili? |
Kubboz - 2010-03-03 16:34:50 |
-Tankowanko świetnie, a ci z LZDP to są chyba jacyś zacofani, bo w ogóle nie poznali mojej, a właściwie twojej twarzy. A już tak swoją drogą to chyba biją rekord Quinessa. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-03 20:17:21 |
-W czym? W dziwactwie? |
Kubboz - 2010-03-03 20:31:02 |
-Nie no, wyobraź sobie, że kążdy z nich miał jakiś brązowy płaszcz i kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i czarne rękawice. Ciekawe, czy kiedykolwiek było więcej jednakowo ubranych ludzi. A tak swoją drogą, to jeden hoduje pazury do bicia rekordów. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-03 20:34:20 |
-No jeszcze lepiej! Hehe! Nieważne, widzimy się u mnie! |
yachoo - 2010-03-03 21:49:34 |
Po długim czasie wstaje. - Ziew... |
Smilerka - 2010-03-04 17:58:40 |
Postanowiła wejść do środka. |
Kubboz - 2010-03-04 19:02:13 |
McLean pojechał do McLeana. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-04 19:35:07 |
John zauważył przez oknę tą samą paradę fanów GD co Cindy. |
Kubboz - 2010-03-04 19:53:30 |
Robert wysiadł ze Skyline'a i uczciwie oddał kluczyki. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-04 21:10:37 |
Drugi MacLean poklepał go po plecach i wręczył mu 300 $. |
Kubboz - 2010-03-06 09:33:51 |
-No a słuchaj, a jeden z tych z LZDP to chyba się nie mył, bo miał takie stwardniałe od brudu ręce. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-06 13:39:14 |
-Od samego początku mówiłem że to dziwaki, braciszku! |
Kubboz - 2010-03-06 15:25:15 |
-Dziwaki to mało powiedziane. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-06 15:39:11 |
-Dokładnie! |
Smilerka - 2010-03-06 15:48:52 |
Wyszła z baru bo tam śmierdziało xD |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-06 15:51:54 |
A tu zamieszki. |
Kubboz - 2010-03-09 19:36:16 |
-To co robimy? |
Smilerka - 2010-03-09 20:08:16 |
Poszła dowiedzieć się o co chodzi. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-12 15:44:32 |
Okazała się że jakaś banda dziwaków z nadprzyrodzonymi mocami atakuje hotel, w którym przebywa Patrick Urban - Znany gospodarz Talk-Show w którym rozmawia z gwiazdami nabijając się z mieszkańców miasta. Wszyscy byli w płaszczach, ciemnych okularach i rękawiczkach. Jeden się palił i rzucał kulami ognia do okna Patricka. |
Kubboz - 2010-03-12 16:40:39 |
-Hmm... A nie lepiej przejść się na jakieś dzielnice biedy, czy coś? Można by było z tego zrobić jakiś fajny program do Discovery. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-03-13 11:41:52 |
-Hmmm...TY wiesz, zadzwonę do producentów, załatwią nam jakiś sprzęt. |
Kubboz - 2010-04-25 11:29:18 |
-To ja poczekam... |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-25 21:19:06 |
Chris wykonał telefon. |
Kubboz - 2010-04-26 21:48:05 |
Ja się nudzę, masz jakąś inną misję? |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-26 21:51:13 |
-Ja też się nudzę - Przyznał Chris. - Wiesz, niedaleko jest striptiz bar. |
Kubboz - 2010-04-26 21:52:12 |
A Chris nie pojechał gdzieś na godzinkę? |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-26 22:15:37 |
//On cały czas tu jest.// |
Kubboz - 2010-04-27 12:01:24 |
/aha/ |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-27 20:44:49 |
-O, nigdy w porządną nie grałem! A wiesz czemu? |
Kubboz - 2010-04-30 13:08:09 |
-Bo byłeś zajęty dręczeniem obozowiczów? |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-30 18:03:37 |
-Nie, bo nigdy się tym nie zajmowałem, hehe! |
Kubboz - 2010-04-30 20:04:09 |
-Ha-ha-ha. No dobrze, ja jestem GMem, a ty, kim chcesz być? |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-30 20:43:48 |
-Hmmm...Graczem? |
Kubboz - 2010-04-30 20:49:17 |
tak, to to wiemy, ale kim jest twoja postać, tego nie wiemy. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-30 20:54:10 |
-Hmmm...No to...Niech będzie, o, cyborgiem. |
Kubboz - 2010-04-30 21:00:30 |
-Ok, to lecisz takim dużym poduszkowcem na konkurs na najlepszego cyborga. i dolatujesz. Tylko, że chyba pomyliłeś poduszkowce, bo wylądowałeś na jakiejś wyspie. Podszedł co ciebie jakiś gościu, którego rozpoznałeś jako któryś z braci McLean. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-30 21:02:21 |
-Więc, proszę go o autograf! A cóż bym mógł zrobić? ;) |
Kubboz - 2010-04-30 21:05:33 |
-Pan McLean podpisał autograf, po czym powiedział: "A zatem witaj, Christopherze, na Wyspie Totalnej Porażki, ciekawie tu, no nie?" W oddali zauważyłeś umięśnionego murzyna goniącego mięso. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-04-30 21:32:29 |
-Ej, ja to skądś kojarzę! Odpowiadam: "Miło mi, gdzie mogę się rozpakować?" |
Kubboz - 2010-09-14 18:49:40 |
I tak sobie miło prowadzimy tą sesję, aż do momentu zwrotu akcji przewidzianego przez GMa Owena, lub końca pierwszego odcinka. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-09-18 17:52:37 |
Przyjechała furgonetka. Z oddali było słychać jakieś okrzyki. |
Kubboz - 2010-09-18 17:57:46 |
Robert wyjrzał przez okno, ale tak, by nikt go z dworu nie zauważył. |
OWEN OWEN OWEN - 2010-09-18 18:09:58 |
Na ulicy nic się nie działo. Dziwne... |
Kubboz - 2010-09-18 18:14:23 |
Idzie do braciszka, patrząc co też im przywieźli? Pasagona? |
OWEN OWEN OWEN - 2010-09-18 19:03:43 |
To własnie po to dzwonił braciszek Chris. |
Kubboz - 2011-07-05 18:38:16 |
-No to co, no to jedziemy! |
OWEN OWEN OWEN - 2011-07-05 23:01:28 |
Furgonetka rusza. Na ulicach biedy jest jak jest. Bieda, smród i bieda. |
Kubboz - 2011-07-08 21:54:21 |
Filmuję dwóch młodych ludzi okładających się butelkami po whisky. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-04 12:02:57 |
Chris patrząc na tą bójkę strzela ni z tego ni z owego taki oto tekst: |
Kubboz - 2011-08-04 14:11:56 |
Pytam się dwójki młodych ludzi. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-05 20:30:43 |
Jeden z nich pokazał w lewo. |
Kubboz - 2011-08-08 16:15:18 |
No to skręcam w lewo, jadę prosto, i patrzę, czy jest ktoś kto mógłby wskazać dalszą drogę. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 18:04:50 |
Widzisz zataczającego się menela i ćpuna śpiącego na schodach jakiejś kamienicy. |
Kubboz - 2011-08-08 19:31:42 |
-Przepraszam pana - mówi do menela - Orientuje się pan może, którędy do baru? |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 21:07:46 |
Menel pokazał kciukiem za siebie. Widzisz tam duży szyld z napisem "Sergei Obciogon Pub". |
Kubboz - 2011-08-08 21:14:20 |
A zatem, wchodzę z kamerzystą do baru. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 21:17:50 |
Z szafy grającej słychać było jodłowanie. Nikogo w środku nie było, za wyjątkiem wysokiego, dobrze zbudowanego faceta za ladą w fartuchu rzeźnika. Na jego czapeczce przymocowana była plakietka z imieniem "Sergei". Sergei powiedział do was z wyrazistym rosyjskim akcentem: |
Kubboz - 2011-08-08 21:30:57 |
Robert, ze swą koszulą z napisem Uv Ajed powiedział: |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 21:32:35 |
Sergei zajrzał pod ladę. |
Kubboz - 2011-08-08 21:34:01 |
-Tak...myślę że tak... - powiedział Robert, nie znający się na alkoholu. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 21:38:28 |
Sergei postawił na blat 0,7 l Jacka Danielsa. |
Kubboz - 2011-08-08 21:39:27 |
-Wyciągam. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-08 21:41:23 |
//Ehh, w sumie sam nie wiem :/ To ciężka droga, ale mam nadzieję, że się opłaci// |
Kubboz - 2011-08-09 11:36:28 |
Idę do Chrisa. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 15:04:00 |
Słyszycie jakąś szamotaninę i dźwięk stłuczonego kieliszka. |
Kubboz - 2011-08-11 21:26:41 |
Wchodzę z powrotem. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 21:47:45 |
Widzisz jak owy świrus trzyma Sergeia za szyję tak, że facet głową sięga niemal sufitu. Rozciągnięta ręka awanturnika przypomina coś na wzór gluta. |
Kubboz - 2011-08-11 21:53:23 |
Robert postanowił udawać brata: |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 22:02:10 |
Dziwak rzucił Sergeiem w kąt pubu i kieruje się w twoją stronę. Zdjął rękawiczki i rzucił przed ciebie. Jego dłonie były dosłownie jak ze śluzu. Kapały z nich gęste krople szlamu. |
Kubboz - 2011-08-11 22:04:34 |
Wołam ochroniarzy Chrisa, o ile jakichś ze sobą przywlókł. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 22:18:49 |
Przywlókł, przywlókł. Akurat w tym momencie poczwara złapała cię za szyję. Trochę podniósł cię nad ziemię, gdy nagle ochroniarz poczęstował go paralizatorem. Potwór rozpłynął się, a ty spadłeś na ziemię. Na szczęście szczątki "glutmana" zamortyzowały upadek i nic nie poczułeś. |
Kubboz - 2011-08-11 22:21:46 |
-Wie ktoś może, co to było? |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-11 23:36:08 |
Ochroniarze tylko wzruszyli ramionami. Po chwili ten drugi zadzwonił na policję... Cokolwiek miało to dać. Poczułeś, jakby coś uszczypnęło cię w dłoń. Akurat tą dłoń miałeś zamoczoną w kałuży gluta. |
Kubboz - 2011-08-12 09:10:17 |
-To coś jeszcze żyje? - odsuwam rękę. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-12 11:28:55 |
Glut leży i leży. Chyba nie żyje. Ochroniarze pomagają wstać Sergeiowi. |
Kubboz - 2011-08-12 13:38:55 |
Czekam na przyjazd panów policjantów. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-13 23:38:31 |
Noi są. Chris się zapytał braciszka: |
Kubboz - 2011-08-13 23:41:25 |
-Chyba nic. A panu, panie Sergei, nic nie jest? |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-14 13:13:21 |
-Nosz kurna twoja mać... -Sergei trzymał się za głowę gdzie miał pokaźnego guza. - Chyba nic... Narazie... |
Kubboz - 2011-08-14 22:14:15 |
- Jeszcze jedną whisky. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-15 13:02:03 |
Sergei podał kolejnego Jack'a i poprosił o zapłatę. Tymczasem policja zabezpieczyła takie dowody jak zniszczone panele w które uderzył Sergei i kałużę gluta wyglądająca jak dywan Osamy po wizycie Sealów. |
Kubboz - 2011-08-21 14:10:41 |
-Drodzy panowie policjanci, orientują się panowie co to było? - powiedział Robert płacąc i pijąc whisky. |
OWEN OWEN OWEN - 2011-08-21 14:14:28 |
Odezwał się jeden z panów policjantów. |
Kubboz - 2011-08-21 14:20:03 |
-Nie wiem czemu, ale to dużo wyjaśnia. Dziękuję. - i wychodzę z baru. |